
Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
W sumie to myślę, że jutro to mało który chart pobiegnie...ma padać do południa i zapowiadają nawet do 70 litrów. Sztab kryzysowy został powołany 

- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
Najid śpi owinięty w kocyk na Kuby poduszce i ma to gdzieś. Kurteczki i ciepłe kubraczki naszykowane. Kaganiec nówka-sztuka czeka i piękne lajkrowe koszulki.
Ja pakuję graty bo jutro wieczorem do Białej po Kubę na tollerkowy zjazd pędzimy. Znowu weekend w rozjazdach i strugach deszczu. 


- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
No no Rysiu ... gratulacje. 

„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
Rysio bardzo dziękuje.
Nieświadom swojego szczęścia biega umorusany cały w błocie po podwórku.
Najid pobiegł bardzo pięknie i od wczoraj jest już psem wyścigowym. Jak tylko dostanę do ręki licencje zaczynamy startować w coursingach.
Wczoraj i dziś wyganiał się wraz ze stadem tollerów na łąkach w Białej. Nawet z Adonisem z którym zawsze się kłócą, trzymali sztamę. Razem spali w moim łóżku.
Teraz odsypia emocje.
Ja może w wolnej chwili siądę do zdjęć.




Najid pobiegł bardzo pięknie i od wczoraj jest już psem wyścigowym. Jak tylko dostanę do ręki licencje zaczynamy startować w coursingach.







- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
Może ?qzia pisze: Ja może w wolnej chwili siądę do zdjęć.![]()



Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
Ja też czuję niedosyt
Relacja z biegów skąpa...i jeszcze fotki w "możu"

Relacja z biegów skąpa...i jeszcze fotki w "możu"

- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
Fotek z Grand Prix nie będzie bo byłam sama. Kuba na tollerkowym zjeździe.
W biegu o licencje pies musi pobiec 2 biegi (mało po polsku wyszło). Najpierw biegnie sam. Bałam się, że Najid nie zakuma o co chodzi ale jak coś (wabik - wielki "pędzel" z biało-czerwonej taśmy) zaczęło mu spod nosa uciekać to ruszył w pogoń jak wiatr. Aż mi się łzy w oczach zakręciły z dumy.
Drugi bieg odbywa się z innym, już startującym psem. Tu się bałam, że Najid będzie innego psa zaczepiać. Przy starcie się gamoń zagapił ale jak drugi pies (zasłużony weteran coursingowy) ruszył galopem to Najid za nim. Chyba tak w połowie biegu zorientował się za czym goni kolega i z jeszcze większą energią ruszył. Pan sędzia bardzo Najida pochwalił i oba biegi zaliczył. Pani od weterana zalała się łzami bo to był ostatni start jej psa i zrobiło się bardzo uroczyście. Dali jej nagrodę i sędzia wygłosił mowę pożegnalną. Na zakończenie powiedział, że to symboliczny bieg gdzie starszy, zasłużony zawodnik przekazuje pałeczkę młodemu. W ten sposób załapaliśmy się na krzywy ryj na małą uroczystość.
Pogoda jednak dopisała. Deszcz właściwie nie padał a w połowie zawodów nieśmiało wyjrzało słoneczko. Zabawa przednia, bo startujące borzoje lub saluki są bardzo widowiskowe. Startowały też niektórym pewnie znane wilczarze koleżanki z Poznani, która ma też suczkę gończą polską. Tu bardzo jej dziękuję za miłe towarzystwo, dobre rady i wsparcie.








Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
Gratulacje dla Najida
Adrenalina musiała być. Startowały też charty polskie?
________________
Małgosia&S&C

________________
Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
- Hekate
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
Niedość, że piękny, to jeszcze utalentowany.
Gratulacje Najid 


- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)
Były też i charty polskie. Chyba 5 sztuk. Zauważyła, że chart polski biegnie w dość specyficzny sposób, z nisko pochyloną głową. Być może tak biegnie szybciej lub może lepiej widzi wabik. Whippety natomiast biegały z wysoko uniesioną głową.
Borzoje podobnie jak polskie. Może duży pies tak właśnie biega.
Saluki trzyma głowę raczej równo z grzbietem i sadzi ogromne susy.
Tylko im ogony jak chorągiewki powiewają. 




