Myślę że większość wątku do przeniesienia chyba do wątku „Co z tą rasą…”
Danuta pisze:Qzia, AniaW, Hania - chcecie pilnować wzorca? Ja też!
Ale ja wybiorę z wzorca to, co mnie się podoba, a Wy pomijacie:
No przepraszam, ale to nie ja zaczęłam wybiórczo wzorzec cytować....
Nawiązałam właśnie do tego typu podejścia do wzorca - wybieram co mi się podoba.
No sorki - albo jest wzorzec całościowy albo nie. Albo dążymy CAŁOŚCIOWO do ideału (bo wzorzec opisuje właśnie ogara idealnego…a taki nie istnieje

)starając się tak hodować, żeby eliminować wady i podkreślać zalety psów w niej używanych albo będziemy utwierdzali się w przekonaniu, że mamy idealne psy, bo pasują do poszczególnych kawałków wzorca. I jak nie interesuje nas użytkowość to np. pominiemy wszystkie fragmenty dotyczące gonu, uzasadniając, że teraz to już się tak z ogarami nie poluje.
Iza i Sławek pisze:Aż się poddam gorączce dyskusji....
Primo: - Ze wzorca oficjalnie zostanie usunięta waga. ( bzdurna, bo nawet charty o podobnym wzroście potrafią wiecej ważyć) Wniosek wg. wiewiórek wpłynie do FCI zaraz po wyborach nowych władz ZKwP czyli ....dwa tygodnie temu

.
No to cudownie…usuńmy też wzrost....
Hulaj dusza – piekła nie ma.
Rozumiem zmienić widełki, bo 20 kg to nawet mało, który gończak waży, ale przy tak ogólnym wzorcu usuwanie jeszcze wymiernych danych…
Iza i Sławek pisze:Secundo (lub drugie Primo:) Polecam literaturę kynologiczną (od Ostroroga), historyczną i geograficzną oraz malarstwo w celu uświadomienia sobie pewnych realiów, w jakich kształtowała sie rasa Ogar Polski.
Ogar (historyczny) zawsze był psem dużym, silnym i wytrzymalym o luźnej skórze. .
Był też raczej powolnym psem.
Na mapie Rzeczypospolitej szlacheckiej, nie umieszczajmy ogarów na biednym Mazowszu czy na "snobistycznych" wielko i małopolsce.
Ojczyzną Ogara jest Litwa, z jej bagnami, gęstymi puszczami i ogromnymi śniegami zimą. .[/quote]
Ja bym chętnie zobaczyła jaki był ten jedynie słuszny wygląd ogara

Tak, żeby na tych różnych obrazach wyłonił się jeden typ ogara…bo chociażby na obrazie Ajdukiewicza widać psa lekkiego, podkasanego, raczej wysokonożnego.
Ostroróg był wojewodą poznańskim więc ze „snobistycznej” wielkopolski. Oczywiście o ogarach mógł wiedzieć wszystko tylko ze swoich podróży na Litwę …ale wątpię

A jeżeli ojczyzną jest Litwa to jednak on nie nasz nawet patrząc na różny przebieg granic to Księstwo Litewskie było litewskie
Iza i Sławek pisze:Musimy sobie uświadomić, że Ogar z lat 60-70, ten drobniejszy, nie był prawdziwym ogarem. Brzydko mówiąc, był tylko formą przejściową w rekonstrukcji rasy. .
To ja chcę wiedzieć jaki to prawdziwy ogar.
Bo z drugiej strony odwołujemy do wzorca, który powstawał właśnie w tych latach i jak można się domyślać odnosił się do populacji psów istniejących już, a nie w wyobraźni twórcy wzorca mających się narodzić 40 lat później.
Iza i Sławek pisze:
A pierwotny ogar nie był na zające, bo na zające do chłopi kłusowali lub dzieci szlachty dla zabawy.
Szlachta szła w las na grubego zwierza!!! Z Ogarem!!! Czy w "Panu Tadeuszu" Robak, ratując życie Hrabiemu, powalił zająca ?!!!
Pan Tadeusz jest fikcją literacką – piękną, ale to nie jest źródło historyczne.
Skoro powołujesz się na Ostroroga…to nie masz racji. Wszystkie
pięć (!) typów ogara, które opisuje właśnie poprzez pracę na zającu. Ostroróg opisuje przede wszystkim
pracę psów, w znacznie mniejszym stopniu wygląd ale ten też różnicuje:
„ Nuż jeden pies lepszy w
dobrem ciele, drugi w
śrzedniem, trzeci
chudo, ci i z natury idzie, i za wprawą. W tem powinien doby myśliwiec dobry rozsądek mieć, aby przy karmieniu każdemu tyle się dostało, ileby cnoty jego dosyć było, a zbytkiem się go nie psowało;i co owo myśliwcy dobrzy puszczają psy do koryta jedne rychlej, drugie później, to czynią po wielkiej części dla tego, i często psa przedniego na ostatku puszczają, kiedy mu ciężej do cnoty tłustym być.”
Iza i Sławek pisze:
chyba musimy ustalić jakieś kryterium "powolności i szybkości"

.
Też tak uważam
