Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
A to można tak po prostu pójść do lekarza i poprosic o receptę, czy może można wogóle bez recepty? Pytam, bo nigdy się nie odrobaczaliśmy, ani my, ani nikt w mojej rodzinie - nie mam pojęcia, jak się nabywa takie środki.
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Łazik i Zojka też,super się sprawdziła ,bo u nas łąki spacerowe i woda blisko i zawsze dużo kleszczy a w tym roku zero !Balt nosi już 4 miesiące (cały czas ta sama) obrożę bayera o nazwie foresto.
Można zrobić najpierw badanie kału ,ale nie jest to pewne w 100%A to można tak po prostu pójść do lekarza i poprosic o receptę
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Tak mnie dziś naszło w związku z podaniem Pestce tabletki przeciwrobakowej - czy i ewentualnie co robicie z legowiskiem ogra po odrobaczeniu albo z jego budą? Jakoś mi umknęły ewentualne wskazówki.
.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
U nas (na północny-wschód od Warszawy) wysyp kleszczy!!!!
Frontline nie działa!!!!
Frontline nie działa!!!!
Pozdrawiam Gosia
- Hekate
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
W lubuskim nie lepiej. Orla sobie radzi, ale długowłosa kundelka Perła ma przechlapane.
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Ja regularnie piorę koc z legowiska i codziennie odkurzam, raz na jakiś czas piorę też pokrowiec z legowiska niezależnie czy odrobaczamy psy czy nieAgata pisze:Tak mnie dziś naszło w związku z podaniem Pestce tabletki przeciwrobakowej - czy i ewentualnie co robicie z legowiskiem ogra po odrobaczeniu albo z jego budą? Jakoś mi umknęły ewentualne wskazówki..

U nas też łażą, wczoraj jednego pasażera miała Coda na głowie, chodził sobie.Gosia pisze:U nas (na północny-chód od Warszawy) wysyp kleszczy!!!!
Frontline nie działa!!!!
A po jednym u Cody i Uchatka już wyciągałam

Jutro jedziemy szczepić psy - jak co roku



Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Kurde bela - wczoraj wieczorem znalazłam ciut niżej niż Pecha nosi obrożę zwłoki napitego kleszcza, już zasuszone
. 10 kwietnia była zakroplona Advantixem, ona dostaje taki na wyrost trochę - przy 25 kg ten na 25-40 kg. Dwa dni po tym zakropleniu padał porządny deszcz a ona latała po dworze, może się wypłukał
? Od dziś ma Foresto a ja trzy tygodnie strachu
. Trzymajcie kciuki
, miesiąc temu suka sąsiadów odeszła po babeszjozie
.





Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Trzymamy, trzymamy
Ja swoje co roku szczepię, zawsze człowiek śpi spokojniej w razie wojny

Ja swoje co roku szczepię, zawsze człowiek śpi spokojniej w razie wojny



Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Basiu, szczepisz na babeszjozę? Tą Nobivac Piro? Ile ona kosztuje? 
