No nareszcie ktoś "obcy" robił im zdjęcia
Super! Wspaniale się ogląda swoje dzieciaki oczami innych
I jak cudnie uchwycona "smolistość" łapek czarnuszków
Zdjęcia Łozy ze swoją córunią też super !
Patrzę na te fotki i sama widzę jaka kolosalna jest różnica w ciągu tygodnia...ale jak dochodzi praca to na nic nie mam już czasu - a jak mam to wolę z nimi posiedzieć
Socjalizacja na całego ....jeszcze brakuje nam przedziału 70+
Niby jedzą jak świnki ...ale i sprzątaj po sobie - miski umyte z każdej strony
Chciałam zrobić fotkę jak ślina cieknie fioletowej...ale brązowy łapką otarł
O płakanie możecie się nie martwić. Przychodzi taki dzień w życiu hodowcy, że zaczyna odliczać, kiedy to maluchy wreszcie pojadą. Można wreszcie zasiąść spokojnie przed kompem i czytać jak to sobie nowi właściciele radzą.