LOKIS i s-ka

Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: kasiawro »

Super wiosnę macie :)
Lokis taki grzeczny, że przy drogach bez smyczki chodzi- podziwiam.
Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: nulka »

Tak Wam się udało czy tak jest bezludnie? :)
Co by nie mówić i nie pisać ładna zima tej wiosny ,lepsze to niż szaro deszczowo i błotnie ( :zdziw_4: :D )
A jaki Lokis troskliwy :marzyc_2: :happy3:
Awatar użytkownika
Ola i Dunaj
Posty: 2107
Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
Gadu-Gadu: 9495783
Lokalizacja: Młynki

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: Ola i Dunaj »

kasiawro pisze:Super wiosnę macie :)
Lokis taki grzeczny, że przy drogach bez smyczki chodzi- podziwiam.
Zawsze to podziwiam w Lokisie, że taki zdyscyplinowany :)
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Awatar użytkownika
Danuta
Posty: 2304
Rejestracja: czwartek 23 paź 2008, 14:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: Danuta »

kasiawro pisze:Super wiosnę macie :)
Prawda??? :placzek:
kasiawro pisze:Lokis taki grzeczny, że przy drogach bez smyczki chodzi- podziwiam.
Bez smyczy chodzi po osiedlu podczas nocnego spaceru. Lokis trzyma się chodnika, zawsze przy przekraczaniu jezdni jest "STÓJ" i po chwili "naprzód" lub "teraz my", nawet gdy w ogóle nie widać samochodów. Nie goni kotów, nie zrywa się do spotkanych psów (oprócz jednego labka, ale on nie chodzi po nocach). W dzień moje psisko sieje postrach :gleba: zwłaszcza wśród starszej ludności przybyłej ze wsi. Nie raz już słyszałam: "Ło Matko Boska! Taki pies to na łańcuchu przy budzie a nie w bloku!" No i policja... Więc na smyczy zasuwamy na wały i dopiero tam swoboda. Generalnie z wszystkimi tam chodzącymi psami kumplostwo lub obojętne wymijanie na sztywnych łapach i tylko ww. labka Lokis byłby w stanie pożreć. Idzie na niego z warkotem w paszczy. Nie wiem, jak sobie z tym poradzić. :niewka:
nulka pisze:Tak Wam się udało czy tak jest bezludnie? :)
Tamtego wiosennego dnia pogoda była kiepska i, jak widać, kto żyw siedział w domu lub szybko przemykał się w swoim kierunku. Czasem, jak jest tak pusto, wracamy trochę bez smyczy.
nulka pisze:A jaki Lokis troskliwy :marzyc_2: :happy3:
Taaa... Zwłaszcza jak "jestem dostępna" bo siedzę na ziemi :zly1: :D

Ola i Dunaj pisze:Zawsze to podziwiam w Lokisie, że taki zdyscyplinowany :)
Hahaha! Bo on sam sobie wydaje komendy a ja się z nimi zgadzam ;) Jak w "Małym Księciu" :mrgreen:
Danuta i Lokis

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Danuta
Posty: 2304
Rejestracja: czwartek 23 paź 2008, 14:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: Danuta »

Potem była Palmowa Niedziela. Typowa ładna, słoneczna, mroźna pogoda. :mrgreen:
Po południu postanowiłam pojechać z psem w pola. Zabrałam psa, aparat i ... około półtorej godziny łaziliśmy po osiedlu bo jakiś d.pek zastawił mi wyjazd z garażu :zly3: . Najpierw trąbiłam, potem z sąsiadem mieliśmy przepchnąć samochód, ale był na hamulcu. Już miałam dzwonić na straż miejską ale nie miałam numeru (teraz już mam w komórce). Doceniłam internet w telefonie, bo gościu miał reklamę firmy na aucie, znalazłam ją w necie i ich telefon, zadzwoniłam, nikt nie odbierał ale po ok. 15 min ktoś oddzwonił, potem zadzwonił do kolegi=właściciela auta i zanim wróciłam pod blok, auto odjechało. Słoneczko już było niziutko jednak postanowiłam nie zmieniać planów - nie zniechęceni pojechaliśmy w pola na, niestety, krótszy spacer. Jechałam w "swoje miejsce" ale nie przewidziałam, że były zawieje więc jak przejechałam kilka rozjechanych i zamarzniętych kolein, i zaczęłam szorować podwoziem po śniegu, to mi się zrobiło gorąco. Już przed wyjazdem pech z garażem, nieprzejechane zaspy, bezludzie, niedziela... Ale... udało się! Daliśmy radę! :silacz: :happy3:
Troszkę późnopopołudniowych fotek :)
Załączniki
P1620848.JPG
P1620850.JPG
Trzeba się śpieszyć...
Trzeba się śpieszyć...
P1620856.JPG
Kto tędy biegał...
Kto tędy biegał...
... i tędy...
... i tędy...
Co chciałaś pańcia? Po co mnie wołasz?
Co chciałaś pańcia? Po co mnie wołasz?
P1620884.JPG
P1620886.JPG
Danuta i Lokis

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Danuta
Posty: 2304
Rejestracja: czwartek 23 paź 2008, 14:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: Danuta »

:hi_1: Hello!
Załączniki
P1620907.JPG
P1620891.JPG
Brykanie ;-)
Brykanie ;-)
P1620906.JPG
P1620908.JPG
P1620910.JPG
P1620911.JPG
P1620912.JPG
P1620913.JPG
Danuta i Lokis

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Danuta
Posty: 2304
Rejestracja: czwartek 23 paź 2008, 14:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: Danuta »

Myślałam, że Lokis pomaga wiośnie i zjada śnieg... :mrgreen:
Załączniki
P1620927.JPG
No co Pańcia! Ktoś pod śniegiem wyłożył pyszny obornik - szkoda, żeby się zmarnował!!!
No co Pańcia! Ktoś pod śniegiem wyłożył pyszny obornik - szkoda, żeby się zmarnował!!!
Nostalgicznie...
Nostalgicznie...
Joł mili Ogarkowicze!
Joł mili Ogarkowicze!
Danuta i Lokis

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: qzia »

:happy3: :happy3: Obornik pycha. :jezyk: Lokis na wiosennym spacerku poszalał. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Iza i Sławek
Posty: 1621
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: Iza i Sławek »

Podrowienia dla braciszka i wujaszka
LiF ;)
Wesna z Gończaków
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: LOKIS i s-ka

Post autor: 1e2w3a »

Witamy Lokisa po dłuuuuuuuuugiej przerwie. :hi_1: Wygląda na to, że już częściej będziemy go oglądać. :happy3:
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
ODPOWIEDZ