Ja już raz byłam świadkiem odwiedzin psa w kościele w Wielką Sobotę.
Było to w Kościele Św. Anny w Zieleńcu. Kościół pełen wielkanocnych narciarzy, na ołtarzu równiutko poustawiane koszyczki. Piesek wbiegł i bezbłędnie wywęszył kiełbaski ze święconek. Co najlepsze nikt nie miał odwagi psa przegonić.
Ostatnio zmieniony wtorek 26 mar 2013, 21:27 przez Gosia, łącznie zmieniany 1 raz.
Też bym nie miała i też w mojej rodzinnej miejscowości widziałam nie jednego psiaka przy święconkach, tylko u nas święcenie na zewnątrz jak ładna pogada