spokojnie pocieszę Cię

. Da się nauczyc ogara gdzie jego miejsce. Azja od początku miał absolutny zakaz kanapowania. Walczyłam do skutku mimo iż cawniaczek mały właził na kanapę,gdy ja tylko opuściłam pokój, ale walczyłam i wywalczyłam

Jeśli już mu pozwolę to tylko i wyłącznie na fotel i to wtedy kiedy ja na nim siedzę, a jako że mam duuuzy fotel siedzimy na nim we dwoje, ale mimo wszystko jest mega ciasno i do tego Azja siedząc ze mna na fotelu puszcza bączki

świntuch jeden. Także taki przywilej ma jak jestem w litościwym humorze
