
Ponieważ mam ten sam problem, chciałabym podpowiedzieć Ci w sprawie karmienia psów... . Po prostu rozdzielam psy na czas karmienia. Każdy dostaje jeść w innym pomieszczeniu, tak żeby nie mogły się kontaktować ze sobą. Ja mam spokój, że się nie potną nad miskami a psy nie stresują się obecnością konkurenta. Po posiłku od razu zabieram miski żeby nie było "ognisk konfliktogennych"

Pozdrawiam serdecznie.
p.s. Ferdynand Wspaniały to książka również mojego dzieciństwa
