Dawno tutaj nie zaglądałam, a tu tyle miłych słów
Serdecznie dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe.
Wilga pisze:A ptaszyna to gil - dokładnie pan gil.
I tego będę się trzymać.
Wybierałam między panem gilem właśnie i panem ziębą, bo zdawało mi się, że gil ma jeszcze czerwieńszy brzuszek, ale moja ornitologiczna wiedza jest, rzekłabym oględnie, bardzo skromna
Wiosna, panie dziejku, nadejszła w tym roku 20 marca o godz 12:05 więc dwie doby później, 22 marca, koło południa wybralim się z Lokisem na spacer.
Oto jak to u nas wyglądało: