bandurencja pisze:Dopiero złożyłam papióry do rodowodu. I rozłożyła mnie na łopaty procedura. 3 miesiące

. A w Anglii firmę się zakłada w jeden dzień. NO COOMENTS! (bo nie chcę być wulgarna).

NO WŁAŚNIE
Jakbyś zapisała się do związku jak bandura była mała to papiery od dawna leżały by na półeczce.....a wy nawet bez rodowodu mogłybyście śmigać po wystawach w klasie baby, szczeniąt i młodzieży. W klasach dorosłych rodowód ( a raczej jego numer) jest niestety wymagany...więc cierp ciało jak żeś chciało
PS. W Polsce firmę zakłada się w jeden dzień....
a wracając do szczeniaczka suczki....nie wierzę, że te jeszcze nie urodzone są w całości zarezerwowane, jakoś kilka dobrych miotów się szykuje na wiosnę, więc wystarczy śledzić ogarkowo
chociaż...u mnie 3 suczki zarezerwowane choć jeszcze tatusia nie wybrałam a cieczka...gdzieś w kwietniu