SARABANDA pisze:A jak z przywołaniem w terenie Magda? Może potrenujesz z moimi dziewczynami przy okazji i w wolnej chwili.
_________________
Małgosia&S&C
a wiesz co - chętnie. Tylko pierwsze dni bez właściciela. Potem już może być.
W polach bywa czasami różnie, ale ogólnie źle nie jest. Nawet na świeżych tropach dzika ogr jest do przywołania (ale mam plagę dzików!!!! dziś stado straszyło w okolicach młyna wodnego...). Najbardziej odwoływalny z moich psów jest czarny labek, najmniej żółty labek.
Ale grzeczności przy misce nauczę szybko.