No pytanko z tych bardzo prywatnych.
Wczoraj to nie wiem w większości psy były w odległości kilometra. Może w ogóle nie zdążył bo w amoku byli.
A tak ogólnie to na jednym spacerze dobrze mieć dla niego nawet ze trzy woreczki na kupy. Robi na raty.

A potem czasem jeszcze z raz. Nie wiem czy to kwestia karmy, generalnie sucha mu nie służy, teraz jedzą surowe mielone mięsa (takie dla psów) z ryżem, chlebem, warzywami, jajkami itp. tak pół na pół no i do tego rano coś do przegryzienia - najczęściej kurze łapy, ew. jakieś resztki ze śniadania (uwielbiają płatki śniadaniowe dzieci

) Ze dwa razy w tyg. korpusy surowe lub grzbiety indycze.

I tak to mniej więcej wygląda.
Jurek jest bardzo energiczny i w dodatku ta krecikowa sierść - więc ekonomia u niego daleko w tyle. A je tyle samo co Fiord.
Ale Zagaj to sierść ma porządną.
