
A Jureczek piękny we wdzianku.
_______________
Małgosia&S&C
Oj, jak dobrze, że ktoś też tak ma, jak ja z Karbonem. Jakbym oglądał codzienny z nim spacer - kto sprytniejszy, kto kogo przechytrzy.ania N pisze: A za Fiordkiem jeszcze jakiś czas lataliśmy. Zdążył pogonić jeszcze sarenki, i odwiedzić miejscowe burki przy domkach oraz rozejrzeć się za suczką z cieczką. Ja tymczasem grzałam się z Jurkiem w samochodzie.![]()
Ot taki niewielki sobotni spacerek.
Tak nasza naiwność przekroczyła wszelkie granice....
Jasne! prawie jak zimowa kurteczkaOla i Dunaj pisze: Paltocik Jurursia jest czymś ocieplony ?