
Po chleb...1,5 km?? A czemu nie pieczesz w domu??
Wiejskie życie jest super...ale trzeba miec do tego smykałkę, w przeciwnym razie szybko się nudzi i wraca się do chemii i smogu miasta.
czemu? ja ogólnie kuchni nie lubię - poza planami budowlanymi i wymyślaniem co tam jeszcze pozmieniać. U mnie mąż gotujeweszynoska pisze:Nasze psy też szczęsliwe![]()
Po chleb...1,5 km?? A czemu nie pieczesz w domu??
Wiejskie życie jest super...ale trzeba miec do tego smykałkę, w przeciwnym razie szybko się nudzi i wraca się do chemii i smogu miasta.
No muszę, bo nie wytrzymampanbazyl pisze:piece się rozpadały bo były gliniane