Piękne zdjęcia Kasiu, zwłaszcza te "powietrzne". A na jednym to Huzka nie poznałam. Myślałam, że to jakiś amstaf ze szpiczastymi uszami i bardzo groźną miną.
Jak widać ogary potrafią! Są takie pionowego startu, np. Enduś i Pretor (no, prawie ogar) i takie co to po Bożemu latają horyzontalnie - Hubcia i Huzar (no, niemal ogar)
Kasiu, ogromne brawa za zdjęcia!
"Z serdecznymi pozdrowieniami dla Kasi od Bea100.
Na zdjęciu przypominający Huzara (jak najbardziej) ogar polski Sęk Z Maćkowego Uroczyska (nr tatuażu A 001) ur. 1994 r. (po Cześniku Jastrzębiec oraz Sabie Z Kabackiego Rogu), był to wspaniały czarny podpalany Pan Ogar, a żył 16 lat w świetnym zdrowiu!"