ej, no przestancie, bo az mi glupio... psy po prostu czasem znajduja domy
Mela w nowym domu - zapoznanie z rezydentka
i w swoim lozeczku
Wigro, SERDECZNIE DZIEKUJE ZA POMOC
Niestety nerki to nie jedyny problem Boba. Ma rowniez trudnosci z chodzeniem, placza mu sie nogi, ma trudnosci z wejsciem na kanape, sika jak dziewczynka. Wbrew pozora jest bardzo energiczny i silny (szczegolnie widac to na spacerach, bo strasznie ciagnie). W mieszkaniu jest bardzo grzeczny, zachowuje czystosc. Caly czas chcialby siedziec na kolankach, chyba wydaje mu sie, ze jest jamniczkiem

Jest tak ujmujacy i kochany w kontakcie, ze chyba kazdemu mieknie serce.
Zaraz wstawie nowe zdjecia