Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

Post autor: weszynoska »

iwonawas


ogromnie Wam ciężko...może zasponsorujemy podkłady czy coś co wam pomoże pielęgnować Sabcię??
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

Post autor: Ewka »

Dowiedzcie się ile to kosztuje i czy w przypadku Saby byłoby wskazane. I jeśli tak, to jaka pomoc (jaka kwota) byłaby potrzebna...
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
Ola i Dunaj
Posty: 2107
Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
Gadu-Gadu: 9495783
Lokalizacja: Młynki

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

Post autor: Ola i Dunaj »

iwonawas pisze:mam pytanie do ekspertow... czy warto podawac psu srodek Nivalin na odbudowe nerwow zwiazanych z oddawaniem moczu i stolca?

wyczytalam ze daja psom i kotom... ale czy na prawde pomagaja?

dzisiaj Saba byla na zewnatrz... ale tylko skupiala sie na tym zeby sie nie wywrocic...jest taka slaba :(
Kiedyś stosowałam Nivalin i cocarboxylasę. Ponieważ było to przy okazji nerwowej postaci nosówki, to rzadko któremu psu udawało się wyjść :( Myślę, że nie zawadzi skonsultować z lekarzem czy nie widzi jakichś przeciwwskazań u Saby.
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

Post autor: Ania W »

Szukając na szybko to koszt ok 2000 - 2500 w 2009 roku chyba. Tylko, że to co znalazłam dotyczyło schorzeń ortopedycznych. Nie wiem jak wygląda sprawa z neurologią...
W każdym razie wydaje mi się, że na razie i tak trzeba poczekać - ona musi przejść drugą operację, rekonwalescencję, rehabilitację...Jeżeli okaże się, że mimo czasu i leczenia tradycyjnego nie widać będzie znaczących postępów i rokowania będą mało optymistyczne myślę, że musicie wtedy wykorzystać i tę opcję. To jest duży pies i musi być maksymalnie od was niezależny.
A jeżeli chodzi o koszt takiego leczenia - to się nie martwcie ;) Zrobi się zrzutę :silacz:
Awatar użytkownika
iwonawas
Posty: 541
Rejestracja: sobota 08 maja 2010, 18:30
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Kraków

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

Post autor: iwonawas »

dziekuje w moim, Marcina i Saby imieniu :)
tak jak pisalam na razie czekamy... najpierw niech chodzi ;)
jesli chodzi o aktualne utrzymanie Saby to nie sa straszne koszty... dziekujemy, na razie spokojnie dajemy rade ;)
a pozniej zobaczymy... mamy nadzieje ze z czasem bedzie wszystko dobrze :prosze_1:
http://www.ism-soft.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

Post autor: ania N »

W razie co - Lublin nie tak daleko ;)

W każdym razie trzymamy kciuki żeby taka opcja nie była potrzebna. ;)
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
aniamam
Posty: 879
Rejestracja: czwartek 31 maja 2012, 17:15
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

Post autor: aniamam »

Co do Nivalinu to kuracje nim stosowałam z dużym powodzeniem u moich pacjentów, też podawałam mojemu poprzedniemu psu (u niego stosowałam nawet kilka takich kuracji jak zaczęły się problemy z chodzeniem na tylne kończyny i zaniki mięśniowe mm. zadu) - pomagało.
Myślę że warto zapytać lekarza prowadzącego czy Sabie można w tej chwili zastosować taką kurację.
Co do kuracji komórkami macierzystymi przy zaburzeniach neurologicznych zapytam bezpośrednio u źródła - mój znajomy zajmuje się tym w Warszawie. Jak będę wiedziała coś więcej dam znać.

Trzymajcie się!!!! Mizianko dla Sabci... i łapka od Wrzosa
Ania M., Wrzos z Zatrzebia & Elja Sokoli Lot
Awatar użytkownika
aniamam
Posty: 879
Rejestracja: czwartek 31 maja 2012, 17:15
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

Post autor: aniamam »

Rozmawiałam ze znajomym - Sabcia jak najbardziej kwalifikowałaby się do zabiegu podania komórek macierzystych, one ochroniłyby jej własne komórki nerwowe przed ewentualnym postępującym zapaleniem. Koszt ok. 1500 zł. Ale potrzeba więcej informacji typowo medycznych. Znajomy chętnie porozmawia z lekarzem prowadzącym na temat kuracji komórkami macierzystymi u Saby - tel. mogę podać; więc bardzo proszę właścicieli Sabci o kontakt tel. ze mną (mój nr 607 670 956)
Ania M., Wrzos z Zatrzebia & Elja Sokoli Lot
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

Post autor: aganowaczek »

Nerwy wspomagane lekami i rehabilitacją regenerują się. Ja miałam porażony nerw strzałkowy - po 2 m-cach kuracji się zregenerował. Kobyła Wery miała porażony nerw promieniowy - też po lekach się zregenerował.
Iwonawas - podaj nr konta (możesz na prv). Zrobię cegiełkę na Sabcię.
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

tanaw
Posty: 28
Rejestracja: wtorek 01 lut 2011, 20:29

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

Post autor: tanaw »

Kochani Ogarkowicze,
:hi_1: Muszę się Wam przyznać, że długo wahałem się, czy "dać głos" na tym forum, ale jestem tak bardzo zbudowany Waszym odzewem na Iwony info o jej nieszczęściu, że MUSZĘ napisać: jesteście bardzo wyjątkowi! :szacun_1: :brawo_1:... i nawet nie chodzi mi o Wasze deklaracje wsparcia finansowego, a bardziej o wsparcie psychiczne Iwony i tą świadomość, że nie jest sama w tym nieszczęściu. Pozwolę sobie na nutkę osobistą i napiszę, że jestem w środku tych wydarzeń i widzę, jak mało kto, jak córka to przeżywa. Iwona to silna osoba, ale ma za sobą trudny okres: najpierw okres "ciążowy", potem pierwsze miesiące "matkowania", przeprowadzka do własnego domu, gdzie jest jeszcze sporo "drobnicy" do zrobienia i kiedy już zdawałoby się, że Iwonka wychodzi na prostą - ucieka tak nieszczęśliwie Saba. Powiem otwarcie: życzę wszystkim psom na świecie takiej opieki, jaką miała i ma Sabcia, ale niestety czasu i zdarzeń minionych cofnąć się nie da...
Mamy nadzieję, że klinika, do której z Sabcią regularnie jeździmy - wie jak Sabci pomóc. Na razie nie ma powodu, aby narzekać...
Kochani - wspierajcie Iwonę nadal, bo widzę, że tego bardzo potrzebuje... a Sabcia z każdym dniem jest silniejsza i da Bóg i św. Hubert, że wyjdzie z tego (przy ludzkiej pomocy) bez szwanku. :silacz: Chylę przed Wami czoła...
ODPOWIEDZ