Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)
- Hekate
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie
Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)
Sama nie wiem co napisać. Złość, żal, wstyd, niemoc i sama nie wiem co jeszcze kotłuje się we mnie.
Trzymamy kciuki za powrót do zdrowia Saby.
Trzymamy kciuki za powrót do zdrowia Saby.
Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)
kurde jakas dziwna ta Saba... popoludniu w ogole nie chciala mi wstac... kladla sie na grzbiecie i sama jej nie wzielam... teraz zmusilismy ja troche do chodzenia bo tak kazal wet...
wczoraj nic nie pila... ale jak do wody dodalam mleka to oczywiscie wyzlopala cala miske... robi sie laska wybredna... i tak ma dobrze bo jej teraz gotuje (normalnie jadla sama sucha)... ale ryzu ona nie bedzie jesc tylko kasze...
jutro mamy kontrole... zobaczymy co powie wet... szczerze myslalam ze po ostatnich dniach(bylo coraz lepiej) bedzie garnela sie do chodzenia a dzisiaj jakis totalny dolek w jej postepach
a moze ma dzisiaj gorszy dzien...
na dodatek Jasiu ma trzydniowke... masakra
wczoraj nic nie pila... ale jak do wody dodalam mleka to oczywiscie wyzlopala cala miske... robi sie laska wybredna... i tak ma dobrze bo jej teraz gotuje (normalnie jadla sama sucha)... ale ryzu ona nie bedzie jesc tylko kasze...
jutro mamy kontrole... zobaczymy co powie wet... szczerze myslalam ze po ostatnich dniach(bylo coraz lepiej) bedzie garnela sie do chodzenia a dzisiaj jakis totalny dolek w jej postepach

na dodatek Jasiu ma trzydniowke... masakra

http://www.ism-soft.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)
Moze wyczuwa Twoje zmeczenie i podenerwowanie. A i sama tez jest wymeczona.. Gorszy dzien w pelni usprawiedliwiony.
I nic dziwnego, ze wybrzydza z jedzeniem - jak sie tak "srednio" czuje, to dobra i z miski pociecha.
Trzymajcie sie. Na pewno Wam ciezko teraz, ale bedzie lepiej
I oby jak najszybciej. 
I nic dziwnego, ze wybrzydza z jedzeniem - jak sie tak "srednio" czuje, to dobra i z miski pociecha.

Trzymajcie sie. Na pewno Wam ciezko teraz, ale bedzie lepiej


Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)
Nie wiem czy jest dziwnaiwonawas pisze:kurde jakas dziwna ta Saba... popoludniu w ogole nie chciala mi wstac... kladla sie na grzbiecie i sama jej nie wzielam... teraz zmusilismy ja troche do chodzenia bo tak kazal wet...


Nie jestem specjalistą ale ja bym w takich gorszych momentach próbowała delikatnie masować - choćby po to żeby odprowadzić trochę limfy i zmniejszyć opuchliznę.
Wiem, powtarzam się z tymi masażami ale jeszcze z doświadczeń schroniskowych znam dwa przypadki, które po resekcji główki kości udowej( w jednym przypadku obydwu) bardzo ładnie zostały usprawnione masażami. Oczywiście nie samymi masażami bo i sam dawkowany ruch nie jest bez znaczenia

Jak je gotowane to może nie chce jej się tak pić - Łoza pije bardzo niewiele na co dzień, czasami mam wrażenie że cały dzień nic nie pije.iwonawas pisze: wczoraj nic nie pila... ale jak do wody dodalam mleka to oczywiscie wyzlopala cala miske... robi sie laska wybredna... i tak ma dobrze bo jej teraz gotuje (normalnie jadla sama sucha)... ale ryzu ona nie bedzie jesc tylko kasze...
Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)
jesli chodzi o masaze, to 3x zawijam jej tylnie nogi od nadgarstka do kolana bandazem elastycznym na 15-20 min i pozniej chwile masuje... dziala to bo w jednym nadgarstku zgromadzila sie limfa a teraz praktycznie ma normalna ta tylna lape... duzo jeszcze saczy sie z rany - ale wet mowil ze dobrze bo musi to wyplywac... chyba tak zmeczyla sie spacerkiem po domu ze cala noc nic sie nie przemieszczala... jak ja zostawilismy tak lezala... musi zaczac sie ruszac... a jak to Ogar leniwy jak cholercia... widze ze powoli schodza jej siniaki z tyleczka i opuchlizna sie zmniejsza wiec moze zacznie w koncu sama kontrolowac zalatwianie sie...
http://www.ism-soft.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)
Jasio da radę. Trzydniówka to tylko 3 dni.
Sabunia może być zwyczajnie bardzo poobijana i mogą boleć ją wszystkie mięśnie i siniaki. Do tego ból pooperacyjny. W takiej sytuacji trudno się zmusić do ruszania. Czy dajecie jej coś przeciwbólowego? Może ją jakoś wspomóc lekami. Moja sznaucerka po sterylce dostawała czopki z Pyralginy i czuła się dzięki temu trochę lepiej. Może zapytajcie weta czy jej jakoś nie pomóc w ten sposób. Ja po operacji zupełnie nie miałam ochoty się ruszać. 


Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)
wet nie pozwolil nic dawac... po operacji chodzilismy przez tydz co 2 dni i dostawala chyba z 3 zastrzyki... i tam bylo przeciwbolowe... teraz lecimy na antybiotyku w tabletkach, oslonowych na zoladek, cos tam na rzadka kupe i tyle... zastanawiajace jest to ze ona w ogole nie piszczy nic... nie wiem czy ja boli czy nie... po wypadku przez 3 dni zadnego dzwieku nie wydobyla z siebie... myslalam ze pies tracil glos
ale na szczescie szczeka 


http://www.ism-soft.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)
Uważam podobnie jak Qzia, że ma siniaki i stłuczenie okrutnie ją bolą.
- Chaszczy
- Posty: 1187
- Rejestracja: wtorek 06 lip 2010, 08:55
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Wieś niedaleko Grodu Kraka
Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)
Nie wiem co napisać. Strasznie przykro... Nie takich wiadomości o Sabci oczekiwaliśmy. Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia!
Sabcia, trzymaj się!
Karbon
Sabcia, trzymaj się!
Karbon
Karbon i Pańciostwo - Ilona, Paweł, Cyprian