Grot z rodzinką

Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Grot z rodzinką

Post autor: aganowaczek »

Piękne plenery i piękny pies :marzyc_2:
Moje mają adresówki przynitowane do obroży - imię psa i mój nr telefonu. Basia ma rację - ogar jest ogar i kiedyś niewątpliwie pójdzie w las - jak będzie z adresówką Wy będziecie spokojniejsi trochę.
A zdrowie Grota jak?
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
Grot
Posty: 438
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2012, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Pyskowice/ Zabrze

Re: Grot z rodzinką

Post autor: Grot »

Przyszła przed chwileczką adresówka, obiecuję że dzisiaj zawieszę ją Grocikowi :)

Zdrowie nijak, Grot rośnie więc musimy mu zwiększać dawki leku, zmieniają się proporcje wagi ciała do leku. Jestem już trochę załamany, bardzo szkoda mi psinki :placzek: :zly2:

Tłumaczę to sobie że miał szczęście że trafił na nas u innych ludzi różnie mogłoby być.

Grot po kilku dniach na łonie natury nie mógł znaleźć sobie miejsca. Czekam na wiosnę, wtedy dopiero będzie miał tam szaleństwo. :happy3:

Przejeżdżaliśmy 5 km od mamci, taty, babciuni oraz dziadzi Grota ale jak to przeważnie bywa brak czasu nie pozwolił na odwiedziny.
Załączniki
IMAG0287.jpg
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Grot z rodzinką

Post autor: aganowaczek »

Piękna adresówka :silacz:
Grot już skończył 20 tygodni - choróbsko nie powinno nawracać :niewka: Nie szczepiliście go trzecią dawką? A co wet na to, że trzeba zwiększać zamiast zmniejszać steryd? Gilza całkowicie wyleczona pojechała 2 tyg. temu do nowego domu. Ona po 14 dniach od całkowitego odstawienia leku została zaszczepiona i ogłoszona zdrową, a miała cięższy przebieg choroby niż Grocik :niewka: Nie ma co się załamywać - choroba na pewno w końcu odpuści a widać, że Grotowi w niczym nie przeszkadza - nie boli go, nie swędzi, humor mu dopisuje. Będzie dobrze :piwko:
To szkoda, że nie wpadliście :placzek: Bardzo chętnie wymiziałabym prawie dorosłego wnusia :sen:
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
Grot
Posty: 438
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2012, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Pyskowice/ Zabrze

Re: Grot z rodzinką

Post autor: Grot »

To się u mnie porobiło :wow_3: Byłem chyba bardzo grzeczny bo dostałem super prezent pod choinkę :happy3: Pan zniknął na godzinkę i przywiózł mi koleżankę.
Zmartwiłem się trochę że odstawią mnie na bok i że nie będę już oczkiem w głowie domowników :strach_2: ale pańciostwo mnie nie zawiodło i bardzo się stara żebym nie czuł się mniej ważny. Pozwolili mi nawet pierwszy raz siedzieć na dotychczas niedostępnej kanapie :happy3: bo trochę smutny byłem że ta nowa lokatorka może sobie wszędzie brykać a ja nie. W jednym jestem najlepszy, w opróżnianiu wszystkich misek z jedzeniem, chyba kociak będzie przy mnie na diecie :D :jezyk: :gleba:
Pańciostwo siedzi od rana i myśli jak dać jej na imię, ja to może bym pomógł ale na kocich imionkach się nie znam.
Załączniki
To ta ona nowa koleżanka z domu Fanta
To ta ona nowa koleżanka z domu Fanta
Zwinne to jest i wchodzi gdzie chce
Zwinne to jest i wchodzi gdzie chce
Będą mnie jeszcze kochać? Hmmm
Będą mnie jeszcze kochać? Hmmm
Fajnie się przy niej leży
Fajnie się przy niej leży
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Grot z rodzinką

Post autor: SARABANDA »

Grot wygląda super, co do choróbska się nie wypowiem :niewka: , a kocica cuuudna.

______________

Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Grot z rodzinką

Post autor: ania N »

Nie martw się Grociku będziesz miał koleżankę do zabaw. ;) Ale futro. :fiufiu:
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Grot z rodzinką

Post autor: aganowaczek »

Aleeeee cuuudoooo :marzyc_2:
A Grocik jaki ślicznie ułożony :marzyc_2:
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
Grot
Posty: 438
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2012, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Pyskowice/ Zabrze

Re: Grot z rodzinką

Post autor: Grot »

Tak dobrze to mi się jeszcze nie spało, kanapa :happy3: senior rodziny :happy3: i Zuzia. :happy3: Jak to fajnie podczas snu czuć pod nosem zapach prawdziwego sierściucha :happy3:
Senior rodziny był bardzo sceptycznie nastawiony do zwierząt w domu, udało mi się skutecznie wybić mu to z głowy :D Jestem jego ulubieńcem, no chyba że Zuzia przekabaci go na swoja stronę :niewka:
Załączniki
IMG_0169.JPG
IMG_0176.JPG
Awatar użytkownika
Azja
Posty: 200
Rejestracja: poniedziałek 15 paź 2012, 23:00

Re: Grot z rodzinką

Post autor: Azja »

Przecudny widok :D a te małe czworonożne bestyjki i te większe bestie potrafią przekabacić każdego, Azja mimo ze juz się nie mieści ze mną na fotelu to i tak sie wpycha i zagląda przy tym głęboko w oczy :gleba: :twisted:
Awatar użytkownika
Grot
Posty: 438
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2012, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Pyskowice/ Zabrze

Re: Grot z rodzinką

Post autor: Grot »

Azja pisze:Przecudny widok :D a te małe czworonożne bestyjki i te większe bestie potrafią przekabacić każdego, Azja mimo ze juz się nie mieści ze mną na fotelu to i tak sie wpycha i zagląda przy tym głęboko w oczy :gleba: :twisted:
Magia zwierząt :marzyc:

Nie wiem czy miałem dzisiaj tak mocny sen czy Grot uczy się delikatnego skradania od kota :zdziw_4: z bardzo dużym zdziwieniem otworzyłem rano oczy a tu psinka wtulona w moją poduszkę (oczywiście tyłkiem) smacznie chrapie. :D Chyba przespał sobie ze mną całą nockę :niewka:

Jak tak dalej z tymi zwierzętami będzie to chyba zakończy się szukaniem dużego terenu po dom :niewka:
ODPOWIEDZ