I co Wy na to?

Awatar użytkownika
panbazyl
Posty: 774
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Gardzienice
Kontakt:

Re: I co Wy na to?

Post autor: panbazyl »

no i dalej z tego wiem tyle, że ZK na podstawie kwitów dostarczonych z innych miejsc (PZŁ czy wspomniane wcześniej konkretne szkoły psie rekomendowane przez ZK) wydaje swój kwit użytkowości.
Czyli ZK samo w sobie nie robi konkursów czy egzaminów użytkowości. Dobrze wnioskuję?
labradory i ogar :) rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: I co Wy na to?

Post autor: SARABANDA »

Ciekawa jestem , czy ktoś był jako widz na wystawie organizowanej przez tą ciekawą organizacje?
Naprawdę są one organizowane czy to tylko przysłowiowy pic? Proponuję sprawdzić. Ja spróbuję.
Bo jeżeli nie to jest to tylko maszynka do robienia pieniędzy.

________________

Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 948
Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 07:28

Re: I co Wy na to?

Post autor: Agata »

Podobno są, kiedyś czytałam notatkę prasową z ich wystawy w Siedlcach. Psów nie było dużo, głównie on-ki.
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: I co Wy na to?

Post autor: qzia »

Ja byłam na wystawie organizowanej przez jakąś "międzynarodową" organizację kynologiczną. Już kiedyś pisałam o tym. Były całkiem fajne rasy. Bardzo mnie urzekły Owczarki staroniemieckie. Wielkie, puchate, długowłose, czarne wilczury. Były też Yorki ale białe w łaty. Pani nam długo tłumaczyła jakie są odmiany i jak się rasa nazywa. Jednocześnie cały czas czesząc pieski, robiąc im papiloty i zakładając kokardki. Miała ich z 10 sztuk i w kółko wyjmowała, czesała i wkładała i od nowa wyjmowała. :zdziw_5: Dawali puchary i różne nagrody. Chcieliśmy się wybrać w tym roku z ogarem ale akurat nie było kasy a koszt wystawienia to ponad 100 zł. Olaliśmy sprawę. :niewka:
Awatar użytkownika
panbazyl
Posty: 774
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Gardzienice
Kontakt:

Re: I co Wy na to?

Post autor: panbazyl »

coś było chyba w Lublinie w marcu - nawet chcialam się wybrać i zobaczyć owczarka staroniemieckiego, ale coś mi wypadło wtedy i nie pojechałam. Z czystej ciekawości się pewnie kiedyś wybiorę, nic mi tego na razie nie broni - sędzią kynologicznym nie jestem.
labradory i ogar :) rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
panbazyl
Posty: 774
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Gardzienice
Kontakt:

Re: I co Wy na to?

Post autor: panbazyl »

qzia pisze:Ja byłam na wystawie organizowanej przez jakąś "międzynarodową" organizację kynologiczną. Już kiedyś pisałam o tym. Były całkiem fajne rasy. Bardzo mnie urzekły Owczarki staroniemieckie. Wielkie, puchate, długowłose, czarne wilczury. Były też Yorki ale białe w łaty. Pani nam długo tłumaczyła jakie są odmiany i jak się rasa nazywa. Jednocześnie cały czas czesząc pieski, robiąc im papiloty i zakładając kokardki. Miała ich z 10 sztuk i w kółko wyjmowała, czesała i wkładała i od nowa wyjmowała. :zdziw_5: Dawali puchary i różne nagrody. Chcieliśmy się wybrać w tym roku z ogarem ale akurat nie było kasy a koszt wystawienia to ponad 100 zł. Olaliśmy sprawę. :niewka:
qzia - jeśli się chcesz wybrać to jak widz. Poczytaj sobie dokładnie nasze prawa ZKwP (kurcze - niechby zmienili nazwę na tą przedwojenną - Polski Kennel Club!) które nie zezwalają na wystawianie psów w innych związkach niz te wpisane w FCI (w danym kraju tylko jeden moze być wpisany do FCI). Zaczynam się specjalizować w prawie kynologicznym :gleba:
labradory i ogar :) rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: I co Wy na to?

Post autor: SARABANDA »

A jak jest u nich z rodowodami?
Byłam kiedyś na szkoleniu z dziewczyną z roczną goldenką zakupioną nieświadomie z hodowli która miała rodowody z tej organizacji. Hm, sunia odbiegała sporo od wzorca a co gorsza miała duże problemy zdrowotne.
Qzia, być może owczarki długowłose wystawiali zanim uznali je wZKwP wreszcie za "legalne" i teraz mogą być wystawiane normalnie z onkami.
A ta odmiana yorków była opisywana w którejś z naszych psich gazet, może ktoś pamięta.
Ja osobiście widzę raczej "złe" strony takiej organizacji tzn mogą w jej ramach być hodowane legalnie i z "papierami" psy chore, przenoszące choroby.

_______________

Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
panbazyl
Posty: 774
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Gardzienice
Kontakt:

Re: I co Wy na to?

Post autor: panbazyl »

jedynym ich dobrym czynem jest to, że jako pierwsi uznali donka (długowłosy onek) zanim nasze szacowne FCI ruszyło zadek. I to, że ich onki są starego typu a nie rozjechane jak żaby.
A poza tym - hmmm. :D bardzo chętnie widzą nasze psy w ich szeregach i co więcej - sporo psów związkowych tam idzie - z wielu przyczyn.... w każdym razie pulę genetyczną wszystkich ras maja mniej więcej taką jak my ogara.
A ten jork to taki tricolor - też zapomnialam jego nazwę, ale jest oceniany na naszych FCI wystawach.... tak.....
labradory i ogar :) rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: I co Wy na to?

Post autor: Ania W »

quote="panbazyl"]ja w fundacjach/stowarzyszeniach działam odkąd pamiętam. [/quote]

No ja też działam od dość dawna…ale co innego działać, a co innego być za wszystko odpowiedzialnym i zakładać.
panbazyl pisze:I jak dla mnie to zaden problem akurat takie rzeczy załatwić.
Oczywiście, że one są do załatwienia – gdyby nie były to by nie powstawały nowe ;)
Swoją drogą to w takim razie szkoda, że się nie znałyśmy wcześniej bo nam np. dwa oddawali statut do poprawy mimo pomocy prawnika w jego tworzeniu. A ostatnio przerzucali się nami między ministerstwami – normalnie jakby chcieli się pozbyć. ;)
panbazyl pisze:Przy najnowszym projekcie pomagamy nawet zakładać stowarzyszenia czy fundacje. a tych 15 sprawiedliwych to tylko przy stowarzyszeniach. Przy fundacji wystarczy tylko 1 (jedna) osoba - fundator.
To założenia może tak (chociaż nie do końca)…ale do działania już nie ;-)
panbazyl pisze: To i tak jest łatwiejsze niż "konkursy" użytkowe :psiako:
No to ja zdecydowanie wolę się ciągać z psem po lesie i po szkoleniach niż użerać z paniami z US, sądów, banków czy też innych urzędów… ;)
SARABANDA pisze: Bo jeżeli nie to jest to tylko maszynka do robienia pieniędzy.
A to chyba prawie jak ZKwP ..przynajmniej czasami takie odnosi się wrażenie :cwaniak:

qzia pisze: Były też Yorki ale białe w łaty. Pani nam długo tłumaczyła jakie są odmiany i jak się rasa nazywa.
Wydaje mi się, że chodzi o biewery ...i prawdę mówiąc ja je już chyba gdzieś w katalogu wystawowym widziałam. Były jako rasa nie uznana przez FCI.
Ale nie dam sobie nic uciąć :nunu:

qzia pisze:Chcieliśmy się wybrać w tym roku z ogarem ale akurat nie było kasy a koszt wystawienia to ponad 100 zł. Olaliśmy sprawę. :niewka:
No i chyba faktycznie będziecie musieli nadal olewać...samo wystawianie to jeszcze pikuś. Trzeba zabrać zabawki z ZKwP i przenieść się do innej piaskownicy ;)
Awatar użytkownika
panbazyl
Posty: 774
Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Gardzienice
Kontakt:

Re: I co Wy na to?

Post autor: panbazyl »

Ania W - nie lubie się chwalić ale jestem we władzach stowarzyszeń. Znam je od środka i z zewnątrz. I od strony finansowej i księgowej też i prawnej, choć z wyksztalcenia jestem kimś zupelnie ale to zupelnie innym, ale pewnych spraw musialm się po prostu nauczyc.
Teraz robimy spory projekt ( http://www.tarczasobieskiego.pl" onclick="window.open(this.href);return false; ) gdzie opiekujemy się kilkunastoma organizacjami i pomagamy kilku się zarejestrować. Mam "na sumieniu" również współtworzenie Rezerwatu Biosfery Polesie Zachodnie -z ramienia NGO właśnie (organizacji pozarządowych).
Naszym pomyslem też jest Szlak Sobieskiego.
Często zwykly prawnik pada przy prawie stowarzyszeń - wiem cos o tym.

A biewery były chyba w Kielcach jak się nie mylę
labradory i ogar :) rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ