Bajka - Opowieść z Olfactus

Awatar użytkownika
gregory
Posty: 73
Rejestracja: środa 08 lut 2012, 16:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łajski/Legionowo/Warszawa

Re: Bajka - Opowieść z Olfactus

Post autor: gregory »

W Warszawie na Batalionu AK Północ u doktora Garncarza.
Awatar użytkownika
śmiga
Posty: 614
Rejestracja: piątek 23 mar 2012, 10:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: Bajka - Opowieść z Olfactus

Post autor: śmiga »

Siostra trzymaj się. Trzymamy kciuki
Śmiga(Okowita z Olfactus)
Awatar użytkownika
gregory
Posty: 73
Rejestracja: środa 08 lut 2012, 16:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łajski/Legionowo/Warszawa

Re: Bajka - Opowieść z Olfactus

Post autor: gregory »

Dzięki w imieniu Bajki :)
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Bajka - Opowieść z Olfactus

Post autor: Aszemi »

Nie wiem czy nie za późno ale nie lepiej najpierw spróbować odszyć powiekę i poczekać aż czaszka się rozrośnie?? Tak czy siak zdrówka życzę :piwko:
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
śmiga
Posty: 614
Rejestracja: piątek 23 mar 2012, 10:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: Bajka - Opowieść z Olfactus

Post autor: śmiga »

Bajeczko trzymamy kciuki.
Dajcie znac jak bedzie po wszystkim
Śmiga(Okowita z Olfactus)
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Bajka - Opowieść z Olfactus

Post autor: ania N »

Kciuki zaciśnięte.
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Bajka - Opowieść z Olfactus

Post autor: Ewka »

bardzo mocno :prosze_1:
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
gregory
Posty: 73
Rejestracja: środa 08 lut 2012, 16:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łajski/Legionowo/Warszawa

Re: Bajka - Opowieść z Olfactus

Post autor: gregory »

Jesteśmy już po. :uff:
Zabieg był 5 grudnia i wszystko poszło dobrze. Bajka czuje się bardzo dobrze (nie licząc wkurzającego kołnierza :) ). Zdjęcie jest zrobione w dniu zabiegu. Dziś bajka jest w świetnej formie a powieki goją się bardzo dobrze. No i widać różnicę - oczy nie łzawią i nie są czerwone. Przy okazji przesympatyczny Pan doktor poszerzył Bajeczce kanały łzowo - nosowe i usunął grudki z powiek (podobno standard u ogórków). Jesteśmy więc zadowoleni i dobrej myśli.

pozdrawiamy i dziękujemy za duchowe wsparcie.

:)
Załączniki
20121205_130356.jpg
20121205_130356.jpg (122.71 KiB) Przejrzano 965 razy
Awatar użytkownika
Hekate
Posty: 2065
Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie

Re: Bajka - Opowieść z Olfactus

Post autor: Hekate »

Uwijaj się siostra z tą rekonwalescencją, bo ten kołnierz zupełnie do ciebie nie pasuje.
Zdrówka. :silacz:
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Bajka - Opowieść z Olfactus

Post autor: SARABANDA »

Trzymaj się Bajka, będzie już dobrze. :silacz:

________________

Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
ODPOWIEDZ