
Spuchnięcia na oku i nodze
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Spuchnięcia na oku i nodze
No właśnie taka jak krosta z ropą i opuchnięte. Już nie pamiętam co wet zaaplikował. W każdym razie przeszło, po czym za jakieś dwa tyg pojawiło się znowu w innym miejscu. Ale zanim dotarliśmy do weta bo nie mogliśmy od razu to ustąpiło samo. 

„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Spuchnięcia na oku i nodze
Na oczach - zapalenie spojówek i powinno szybko przejść.
Z nogą gorzej. Teoria weta jest taka, że Moz dorobił się "wgniecenia" od siadania i leżenia ciągle w ten sam sposób. Później w jakiś okolicznościach się w to miejsce skaleczył - zaczął to lizać i podgryzać i zaczęło się paprać.
Mamy kontrole w przyszłym tygodniu i dostaliśmy receptę na maść, ale najważniejsze teraz to żeby Moz tego nie ruszał - czekają go 2 tyg. w kołnierzu
Dwa-kurde-w-mordę-jeża tygodnie
Moz zdołowany - nie dziwię mu się - wygląda jak jakaś egzotyczna designerska lampa pokojowa...
No i prognozy nie są fajne - zgrubienie już nigdy nie zniknie i cyklicznie może się w nim zbierać płyn, który trzeba będzie ściągać. Może się to też odezwać na starość. Ale jeśli uda się odwieść psa od memłania przy tym, nie trzeba będzie operować.
Z nogą gorzej. Teoria weta jest taka, że Moz dorobił się "wgniecenia" od siadania i leżenia ciągle w ten sam sposób. Później w jakiś okolicznościach się w to miejsce skaleczył - zaczął to lizać i podgryzać i zaczęło się paprać.
Mamy kontrole w przyszłym tygodniu i dostaliśmy receptę na maść, ale najważniejsze teraz to żeby Moz tego nie ruszał - czekają go 2 tyg. w kołnierzu

Dwa-kurde-w-mordę-jeża tygodnie

Moz zdołowany - nie dziwię mu się - wygląda jak jakaś egzotyczna designerska lampa pokojowa...
No i prognozy nie są fajne - zgrubienie już nigdy nie zniknie i cyklicznie może się w nim zbierać płyn, który trzeba będzie ściągać. Może się to też odezwać na starość. Ale jeśli uda się odwieść psa od memłania przy tym, nie trzeba będzie operować.
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Spuchnięcia na oku i nodze
Nie jestem wetem ale ja bym mu dała antybiotyk przez kilka dni i zrobiła okład z rivanolu na nogę. Może to trzeba prześwietlić? 

Re: Spuchnięcia na oku i nodze
Ja też nie jestem
Poczekamy kilka dni, na razie nie mam podstaw się "kłócić".

Poczekamy kilka dni, na razie nie mam podstaw się "kłócić".
Re: Spuchnięcia na oku i nodze
Jak tam chory pan Ogar? Lepiej? 
