Ale dzisiaj dostałam kolejny sygnał w tej sprawie od "osoby niezależnej".
Czy ktoś mógłby to sprawdzić? (Ewka?

Koleżanka mówiła dzisiaj, że suka jest w dobrej kondycji, bez obroży.
Niestety nie chciała podejść - gdyby podeszła zgarnęła by ją do domu. Jutro jej mąż ma spróbować ją zlokalizować.
Postaram się jeszcze doprecyzować gdzie była widziana. Z tego co w tej chwili wiadomo to suka jest nieufna, raczej dojrzała i jak widać widywana luzem na mieście. Nadal nie wiadomo czy po prostu się wypuszcza w teren ( jest wypuszczania) czy się błąka. Dzisiaj przekazano mi, że biegała i węszyła...no ale ogary zazwyczaj biegają i węszą.
Może macie w okolicy znajomych, którym możecie przekazać sprawę ?