oj dzieciuch, dzieciuch.....ale juz coraz bardziej "kumaty", zdecydowanie lepiej się z nim "pracuje" teraz niż 1-2 mies. temu. Ale "poranne przytulaski" nadal niezmienne....
Pozdrawiamy i gratulujemy Tatusiowi prezentacji na wystawie we Wrocławiu..... i trochę zazdrościmy spacerków po tak urokliwych miejscach jakie macie we Wrocławiu i okolicach.
Gratulujemy występu wystawowego Mam nadzieję, że spotkamy się kiedyś na żywo, bo na niektórych zdjęciach to podobieństwo jest niesamowite do mojego ogra.
Pozdrawiamy Iwona i Rago