Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz

[endo]

Brawo, gratulacje!!!

[irie]

Super!
Agnieszka, Piotr - wielkie gratulacje!

Napisz jeszcze jak bylo, moze zdjecia jakies macie?

[aganowaczek]

W tym roku Skorpion był w Borach Niemodlińskich. W pierwszy dzień parkur + militari (3 łozy do ścięcia, saracen, gomuła i 3 pierścienie do zebrania) i ok 47 km trasy do zrobienia w normie czasu ok. 3 godzin (mapa, kompas, punkty kontrolne i bardzo wyśrubowana norma czasu). W drugi dzień ok 70 km do zrobienia - norma czasu ok. 5 godzin i strzelanie. Lasy kiepskie, wszystkie dukty wysypane kamieniem, tłuczniem lub cegłami, a norma czasu tak wyśrubowana, że trzeba było lecieć po tych kamieniach - dlatego konie kujemy na Skorpiona. Mapę czytałam w galopie, najwyżej w kłusie do stępa prawie nie przechodziliśmy, bo nie zmieścilibyśmy się w czasie a i tak mieliśmy na jednym punkcie kontrolnym 2 minuty spóźnienia, bo droga dojazdowa wysypana była takimi cegłami, że musieliśmy iść stępa. Strzelanie poszło tak sobie (wiatrówka, której nie lubimy) Piotrek 38 ja 36 (najlepszy wynik 43), ale nie zaważyło na wygranej. Ja na parkurze nie zebrałam jednego pierścienia, Piotrek parkur na czysto i w bardzo dobrym czasie. Piotrek pierwszy indywidualnie, ja druga i "najlepsza amazonka" a patrolowo (i to jest najważniejsze na Skorpionie) pierwsi. Konie w doskonałej formie (po każdym dniu badanie weterynaryjne).

[Ewka]

Szczery podziw i ogromne gratulacje!

[kasiawro]

Ale zabawa

Fotki?

[aganowaczek]

Sami sobie zdjęć nie robiliśmy, jak się pojawią "gdzieś w necie" to wrzucę oczywiście

[SARABANDA]

Gratulacje

_______________

Małgosia&S&C

[qzia]

No jak ja Wam zazdroszczę. Uwielbiam konie ale się ich trochę boję bo są takie wielkie . Mam u siebie nawet stajnię i chętnie bym jakiegoś staruszka przygarnęła tylko po to żeby sobie łaził i mastify straszył. Ja bym go sobie szczotkowała i kup jako nawóz używała. Wspaniale jak dwoje ludzi ma wspólną pasję i razem coś robi. Bardzo, bardzo zazdraszczam. Oczywiście ogromne gratulacje.
Kasia

[aganowaczek]

Dziękujemy bardzo
U nas bardzo smutno Po krótkiej (9-cio miesięcznej), ale ciężkiej (drobnokomórkowy nowotwór złośliwy płuca lewego z przerzutem na wątrobę i płuco prawe i najprawdopodobniej na mózg) 26.09.2012 w środę o godz. 22:15 zmarł mój Tata Jutro pogrzeb

[weszynoska]

Trzymaj się Agnieszko

Smutna wiadomość...wyrazy współczucia od naszej rodziny