Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Nic nie żartujesz, tak jest, najlepsza kąpiel dla OP to jak się wytapla w bagnie za dzikiem po uszy. Odpadnie mu to wszystko za pól godziny jak borowina, ze wszystkimi brudami, a mikrofauna skóry nie naruszona i sierść błyszcząca.
Od dłuższego czasu mnie nie myją, się nie wcieram - pszeszło z wiekiem, i jestem nie waniający wcale. Szampon stoi, jeden, od zawsze jak bym się wtarł.
Samo się reguluje.
Ale z kleszczami trzeba walczyć, są coraz bardziej przystosowane.
Pozdrawiam
Od dłuższego czasu mnie nie myją, się nie wcieram - pszeszło z wiekiem, i jestem nie waniający wcale. Szampon stoi, jeden, od zawsze jak bym się wtarł.
Samo się reguluje.
Ale z kleszczami trzeba walczyć, są coraz bardziej przystosowane.
Pozdrawiam
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
I tu się z wami zgodzę. Najlepiej nie kąpać w szamponach wcale, faktycznie wszystko pięknie odpada, niestety oprócz padlinki i zdechłych ryb wtartych w futro.
A co do kleszczy - mój poprzedni pies w ciągu całego życia miał może kilka. O środkach na kleszcze dopiero coś tam przebąkiwali. Ja osobiście na sobie nie widziałam żadnego a o zakażonych nie słyszało się wcale. Niestety teraz dzieje się inaczej, i na jednym spacerze spotykam czasem kilkanaście kleszczy. W tym roku - na razie jakby mniej - może jednak bezśnieżna zima dała im się we znaki?

A co do kleszczy - mój poprzedni pies w ciągu całego życia miał może kilka. O środkach na kleszcze dopiero coś tam przebąkiwali. Ja osobiście na sobie nie widziałam żadnego a o zakażonych nie słyszało się wcale. Niestety teraz dzieje się inaczej, i na jednym spacerze spotykam czasem kilkanaście kleszczy. W tym roku - na razie jakby mniej - może jednak bezśnieżna zima dała im się we znaki?

„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
A ja postanowiłam kąpać psa raz w roku. Sam od siebie do wody nie wejdzie, bo się boi.
Po kąpieli ma miłą, miękką sierść i jest bez kurzu ze słomy z budy.
A co do kleszczy, to w zeszłym roku mieliśmy fypryst i nie mieliśmy żadnego kleszcza! W tym roku to samo mu podaję.
Po kąpieli ma miłą, miękką sierść i jest bez kurzu ze słomy z budy.
A co do kleszczy, to w zeszłym roku mieliśmy fypryst i nie mieliśmy żadnego kleszcza! W tym roku to samo mu podaję.
Natalia i Nero
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
sie nie boi, nie boi tylko ma swój rozum, po co leźć do zimnej wody co w niej nic nie ma (choć kaczki czy innej żywizny).Są ogary się taplające i te co są ponadto.wszoleczek pisze:.. Sam od siebie do wody nie wejdzie, bo się boi...
fypryst to samo co fiprex ? czy coś innego ?
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Niedawno sąsiadka zapytała mnie w czym kąpię swoje psy i jakiego szamponu używam bo one tak pięknie pachną
Moje psy NIGDY nie były kąpane. Po wytarzaniu jedynie gąbką z mydłem wytarte
Sierść mają miękką i błyszczącą, są czyste. Po deszczu są odświeżone i wyczesane i tyle

Moje psy NIGDY nie były kąpane. Po wytarzaniu jedynie gąbką z mydłem wytarte

Sierść mają miękką i błyszczącą, są czyste. Po deszczu są odświeżone i wyczesane i tyle



- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
nie wiem jak skladniki, ale tj inny produktWigro pisze:fypryst to samo co fiprex ? czy coś innego ?


Natalia i Nero
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Balt nosi już 4 miesiące (cały czas ta sama) obrożę bayera o nazwie foresto. Jest dosyć droga ale przez cały ten czas żadnej gadziny nie było
Proszę nie pytać jak w kontakcie z wodą. Balt jest niewyględnym ale jednak ogarem

Proszę nie pytać jak w kontakcie z wodą. Balt jest niewyględnym ale jednak ogarem

"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Podobnie jak Zagaj. Tylko ma ściągany na spacery bo znamy jego możliwości i gubienie różnych ozdóbek.
Jest ok, nie ma pcheł,kleszczy a pływa przy każdej możliwości.
Jest ok, nie ma pcheł,kleszczy a pływa przy każdej możliwości.
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
ZbyszekC pisze:Balt nosi już 4 miesiące (cały czas ta sama) obrożę bayera o nazwie foresto
Ostatnio się nad nią zastanawiałam, bo pani na all, u której kupowałam advantix, miała te obroże. Może kupię następnym razem, przecież i tak taniej niż 4 pipety advantixukasiawro pisze:Jest ok, nie ma pcheł,kleszczy a pływa przy każdej możliwości.




- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Hej, wrócę do robali. Niedawno zeszła psia sąsiadka Cygi - ON - na skęt żołądka
Sąsiedzi nabyli po niedługim czasie małą sukę ON. Miała pcheł jak susłów. Suczka od początku socjalizowana z Cygą a i z Iwkiem tarzali się po trawie...No i kilka dni temu jej pani zauważyła kaszowate okazy w kupsku. Pewnie tasiemiec
Dostała Cestal Plus no i my też podaliśmy wczoraj. Suka biegała po naszej stronie działki. U Cygi nie nie widziałam no ale wiadomo...Czy ponawiać po 2 tygodniach dawkę razem z małą czy nie? No i odtruwać nas też a przede wszystkim Iwka?Na pewno lizała go po twarzy bo Iwo uwielbia się z nią bawić 


