
Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.
Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.
Nadrobiłam zaległości. Nad tym, że mi przykro, nie będę się już rozwodzić, bo to oczywiste.
Maluchy są boskie... Nie mogłam się napatrzeć
Co do ropowicy - o samej chorobie nie będę się wypowiadać, bo się nie znam, ale na pocieszenie przypomnę Ci, że Etna wspomniana już przez Hanię nie ma żadnych widocznych śladów. Gdybym nie wiedziała, że jeden punkcik na pyszczku jest śladem po chorobie, to w życiu nie powiedziałbym, że była taka chora. Nie widzę żadnej różnicy w wyglądzie między nią, a innymi zupełnie zdrowymi psami. No i jest zdrowa jak koń!
Będzie dobrze
Zdrówka życzymy małej 
PS. Pomijając już nawet decyzję Hani i wpis w metrykę, że sunia jest niehodowalana, też bym się nie zdecydowała na rozmnażanie jej. I nawet nie dla poprawiania genów w rasie tylko w obawie o to jak ona zniesie ciążę i odchowanie szczeniąt. Skoro ma mniejszą odporność (czego normalnie nie widać nijak) to nie zaryzykowałabym takiego obciążenia dla jej organizmu. Po prostu.
Maluchy są boskie... Nie mogłam się napatrzeć

Co do ropowicy - o samej chorobie nie będę się wypowiadać, bo się nie znam, ale na pocieszenie przypomnę Ci, że Etna wspomniana już przez Hanię nie ma żadnych widocznych śladów. Gdybym nie wiedziała, że jeden punkcik na pyszczku jest śladem po chorobie, to w życiu nie powiedziałbym, że była taka chora. Nie widzę żadnej różnicy w wyglądzie między nią, a innymi zupełnie zdrowymi psami. No i jest zdrowa jak koń!

Będzie dobrze


PS. Pomijając już nawet decyzję Hani i wpis w metrykę, że sunia jest niehodowalana, też bym się nie zdecydowała na rozmnażanie jej. I nawet nie dla poprawiania genów w rasie tylko w obawie o to jak ona zniesie ciążę i odchowanie szczeniąt. Skoro ma mniejszą odporność (czego normalnie nie widać nijak) to nie zaryzykowałabym takiego obciążenia dla jej organizmu. Po prostu.


- Hekate
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie
Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.
Trzymaj się Gilza 

- aganowaczek
- Posty: 4360
- Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Koziegłówki
Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.
Oczywiściehania pisze:Przeciwwskazaniem do robienia hodowlanki nie jest widoczność blizn tylko podejście hodowcy - czy chce dalej puszczać w rasę słabsze, możliwe, że niosące chorobę geny. Psy z ropowicą robią hodowlanki i się rozmnażają - o jednych to wiemy o innych nie. Po jednych się rodzą dzieci z ropowica po innych nie. To jest tylko kwestia sumienia hodowcy/właściciela.

Dziś Gilza duuuużo lepiej




Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK 
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136
- Hekate
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie
Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.
To my trzymamy kciuki za bardzo szybki powrót do zdrowia 

- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.
Będzie dobrze 

Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.
Na takie dobre wieści czekamy, trzymamy kciuki i zdrówka życzymy 


Re: Ogary "z Sarmackiej Tradycji" - 12.07.2012 r.
Bardzo mocno zaciskamy kciuki, zeby Mala szybko wyzdrowiala.
Ciesze sie ogromnie, ze jest lepiej.
Aga, trzymaj sie!

Aga, trzymaj sie!