U Canisa odbyła się wizyta poadopcyja. Beata przesłała mi kilka zdań relacji z tej wizyty:
"Dnia 26-go była wizyta poadopcyjna w DS u Caniska. Pojechała przyjaciółka Ajlii, bo akurat przejeżdżała przez Opole, a ja poprosiłam o sprawdzenie jak się miewa Canis.
Myślę, że to pierwsza z wizyt.
Psinka ma się doskonale, "pilnuje" nowych opiekunów jak cień

, ma właśne miejsce na wersalce i swój tam ręczniczek i wie, że to jego miejsce bezpieczne. Jest podobno grzeczny. Stara się i słucha. Zgadza się z psami po sąsiedzku (bo to taka willowa dzielnica na skraju Opola i w każdym ogrodzie pies).
Wszystko w porządku, a nowi opiekunowie zapatrzeni w niego!
Myślę, że możemy być o Canisa spokojni

Caniskowi zostały zawiezione prezenciki - to była naprawdę miła wizyta.
A wczoraj dzwoniła do mnie Pani Danuta, pogadałyśmy o gończych (oni mieli poprzednio owczarka)
Canis ma swój Dom Stały! I wszystko w porządku! I ma wesołe oczy!
Pozdrawiam Wszystkich pomagających Caniskowi
Beata"