WARSZTATY 2012 w Trześni

[ania N]

Bez zmian

[adamanna]

Ok dzięki za info

[panbazyl]

heheh nie narzekaj kochana na peselik u mnie jest dokładnie odwrotny początek i też nic z tym zrobic nie mogę

a ja przez wiele lat miałam nie swój pesel, tzn był on mój, bo w moim dowodzie był (jeszcze tym papierowym) i w każdej instytucji gdzie mieli jakieś łącza z biurem peselowskim musialam robić xero dowodu, że to mój pesel - dla mnie bylo to normą, że jak gdzieś idę to od razu xero. Dopiero po wielu latach i wielu xerach całkiem przypadkowo przy zmianie paszportu poinformowano mnie, że ja nie istnieję.... hm..... poczułam się dość dziwnie. Poszłam do urzędu miasta a pani z miną "idź stąd petencie" przekreśliła mi długopisem dotychczasowy pesel i pod spodem też długopisem wpisała ten o którym nie mialam bladego pojęcia że jest mój....
taki ofik peselowy

[SARABANDA]

Tak się zaniepokoiłam , rychło w czas. Na pewno jestem ujęta na liście uczestników? Nie byłam proszona o pesel. No chyba że był w zgłoszeniu w tamtym roku.

________________

Zaniepokojone : Małgosia&Sarabanda&Czuprynka

[adamanna]

Jesteś kochana nie martw się , a co do peselu to słusznie podejrzewasz znalazłam w zgłoszeniu z ubiegłego roku przestan się martwić - zacznij pakować


Ja siedzę na walizkach dzisiaj wieczorkiem wyjeżdżamy do Trześni nie będę mieć netu, będę pod telefonem 600 78 59 68

[adamanna]

Informacja dla Tych co do Trześni pierwszy raz się wybierają - w razie potrzeby dzwonić do skutku bo tam z zasięgiem różnie bywa

[SARABANDA]

Kamień z serca. Zaraz lecę na ostatnie zakupy i się pakować.
Czy gdzieś była wklejana mapka dojazdu ? Nie znam okolicy.

______________

Małgosia&S&C

[adamanna]

Mapka jest tutaj
http://warsztatypsow.wordpress.com/lokalizacja-2/" onclick="window.open(this.href);return false;

W gps trzeba wpisać gm Niwiska - bo inaczejmoże prowadzić na Trześń pod Tarnobrzegiem

[panbazyl]

ja się tak nie lubię pakować.... chyba minimalistycznie podejdę do tego.

[adamanna]

Mam to samo i na dokladkę się zastanawiam jak my to wszystko w auto upchniemy już mnie Staszek straszy że 2 razy trzeba będzie jechać