Ania nie ma czasu fotek wstawiać, prosto z puszczy na weselicho, zaraz Stężyca, potem wypadzik krótki nad morze, i wyczekiwana Trześń.

A potem Ania to padnie i odmówi ruszania się gdziekolwiek.
Fionka w Trześni?

jeszcze by parę psiaków zawstydziła, bo ona bardzo myśliwska jest, poluje ustawicznie na drobną zwierzynę, a jak poczuje świeżą farbę to aż się z Fiordem przepycha i kłapie z podniecenia szczęką.

To jak na razie najbardziej opolowany pupil w naszym domu - drżyj zwierzyno...
Kiedyś jej założymy ścieżkę tropową - jestem przekonana że przejdzie.
A tak na serio - mocno będę kombinować gdzie ją zostawić.
Sprzęcik - Nikon D90 - moja pierwsza lustrzanka- tak więc w temacie raczkuję bardzo. Instrukcja w języku polskim - ot bagatelka coś z 200 stron.
