Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

Post autor: qzia »

Ati ma 50 % niedowagi :strach_2: Taka już jest glista z niej. Adonis dla odmiany ma problemy ze zgryzem, ale czekamy na stałe ząbki. :prosze_1: :prosze_1: I mamy nadzieję, że urosną w odpowiednią stronę. :mrgreen: Po za tym to są super małe bystrzaki. Przy gamoniowatym Ryśku to geniusze. :jezyk_3: Ale z ogarem już tak jest, że potrzeba 100 powtórzeń a nie 5 jak u retrievera.
Kasia
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

Post autor: Aszemi »

A udało się ustalić czemu ma tą niedowagę??
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

Post autor: Ania W »

qzia pisze:Ati ma 50 % niedowagi :strach_2: Taka już jest glista z niej.
Moim zdaniem ona nie ma niedowagi...tylko taka wiewióra jest a nie lisek ;)
qzia pisze:Ale z ogarem już tak jest, że potrzeba 100 powtórzeń a nie 5 jak u retrievera.
to zależy z jakim ogarem :jezyk_3:
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

Post autor: SARABANDA »

Ja też protestuję, Sarce wystarczają dwie powtórki, Czuprynie jedna.
Ale miniaturki już tak mają.

______________

Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

Post autor: qzia »

Zbyś też jest bystrzak przy durnym Ryśku. Jak chodzi o kiełbasę na stole to też po jednym powtórzeniu już wiedzą jak kraść, ale jeśli chodzi o zostań :wow_3: albo waruj. Lata upłyną zanim wykuma co i jak. Ogar zdecydowanie bardziej uczy się interesownie jak się opłaca to nawet na ogonie stanie. Wielu właścicieli np labków twierdzi, że ich psy robią coś tak dobrze z miłości do nich. :mysl_1: Jest to moim zdaniem bzdura ewidentna. Myślę, że retriever ma zdolność nieznacznego wybiegania w przyszłość swoimi myślami. Zdolność jakby przewidywania skutków swoich działań a ogar działa tu i teraz. Dlatego ogar przy właścicielu jest zdolny a już 100 m dalej trochę mu się słuch przytępia. :niewka: Ale oczywiście są wyjątki i w jedną i drugą stronę. :jezyk_3:
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

Post autor: 1e2w3a »

qzia pisze: Dlatego ogar przy właścicielu jest zdolny a już 100 m dalej trochę mu się słuch przytępia.
O tak, w pełni się z tym zgadzam. Ares onegdaj chodził na szkolenie i w pobliżu mnie wykonywał wszystkie komendy wzorowo, no może trochę wolniej w porównaniu z ONkami i labkami. A w tzw. komandzie "składanej" był nawet najlepszy (najszybciej zakumał). Ale jak znaleźliśmy się w parku lub na polu i odległość między nami uległa zwiększeniu to cała nauka poszła w las. :niewka:
qzia pisze:Ogar zdecydowanie bardziej uczy się interesownie
To też dobre spostrzeżenie. Ares na tym szkoleniu też był interesowny. Jak wyczuł, że ktoś miał lepszą nagrodę to na komendę "chodź", albo "do mnie" omijał mnie i przychodził po smakołyk do tej właśnie osoby. :zly3:

A tak w ogóle to zauważyłam, że mój pies ma jakby mniejszy tzw. kontakt wzrokowy ze mną. Ćwiczyliśmy na tym skoleniu to również, ale on nie bardzo lubił patrzyć mi w oczy, wolał gdzieś dalej przed siebie. Inne psy to wprost były wpatrzone w swoich właścicieli . :mysl_1:
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

Post autor: qzia »

1e2w3a pisze: A tak w ogóle to zauważyłam, że mój pies ma jakby mniejszy tzw. kontakt wzrokowy ze mną. Ćwiczyliśmy na tym szkoleniu to również, ale on nie bardzo lubił patrzyć mi w oczy, wolał gdzieś dalej przed siebie. Inne psy to wprost były wpatrzone w swoich właścicieli . :mysl_1:
Może trzeba było trzymać kawałek kiełbasy w zębach. Druga metoda często stosowana przez obidiensowców to nagradzanie przy pomocy plucia smaczkami. :strach_2: Wtedy pies non stop patrzy na usta. :jezyk:
Kasia
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

Post autor: hania »

Kasiu wcale tak wielu "obiboków" nie pluje ;) .
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

Post autor: qzia »

Tego nie wiem ale paru widziałam i działało na psy super. Dla mnie trochę lekko mówiąc obrzydliwie to wygląda. :jezyk: Już widzę mojego Rysia jak mi skacze do nosa za smaczkiem. :strach_2: Szybko bym się moich pięknych zębów i nosa pozbyła. :mrgreen:
Kasia
Awatar użytkownika
romanczerwinski
Posty: 125
Rejestracja: poniedziałek 05 lip 2010, 21:11

Re: Zaogarzona czyli co tam słychać w Psiej Comecie ;-)

Post autor: romanczerwinski »

Moja Sonia to pewnie jakiś nietypowy Ogar.Naprawdę zawsze się mnie słucha.Jak mówię do niej: idziesz albo nie ! to ona idzie ,albo nie :D :jezyk_ 3: pozdrawiam Roman i Uplotka
ODPOWIEDZ