to ja się wypowiem jako przemysł samochodwy... że tak to ujmę - proszę państwa LIPA
Dużo zakładów na śląsku stoi, bo to w większosci córki korporacji zachodnich. Bardzo daje się odczuc we znaki w firmach, że gdzie indziej jest niedobrze. Cięcia kosztów, zmiany umów, postoje, generalnie brak zleceń, nawet ekstremalny przypadek (nazwy firmy nie podam) z Żywca - wynajeła częśc swoich pracowników produkcyjnych do obsługi w hipermarkecie, bo w święta brakowało ludzi na kasy a w firmach nie mają co robic.
A z drugiej strony jak ktoś myśli o nowym aucie to jest najlepsza pora - taniej nie będzie.
Liczę na to, że wszystkie kryzysy kiedyś się kończą i życze sobie, żeby za rok było już lepiej
