
U mnie przynajmniej było jasne od początku - w psim świecie rządzi Fiord i ani myśli abdykować.


Bieszczad wie, że Wicher jest szczeniakiem i daje mu fory. To nie respektnatalia pisze:Jestem pewna, że będzie zmiana hierarchii. Bieszczad czuje respekt przed Wicherkiem i np nie potrafi przegonić go ze swojego posłania. Szczeka i gapi się na niego bezradny, a mały leżakuje mając go w nosie. No i w takich sytuacjach nie wiem co mam zrobić... Czy już teraz zmieniać hierarchie (np. kolejność jedzenia-teraz pierwszy je Bieszczad), czy zostawić ich w spokoju...
Niestety człowiek przez kolejność karmienia nie ma dużego wpływu na to jak psy ustalą relację - jeżeli któryś z nich jest mocniejszy psychicznie to taki będzie.natalia pisze:Jestem pewna, że będzie zmiana hierarchii. Bieszczad czuje respekt przed Wicherkiem i np nie potrafi przegonić go ze swojego posłania. Szczeka i gapi się na niego bezradny, a mały leżakuje mając go w nosie. No i w takich sytuacjach nie wiem co mam zrobić... Czy już teraz zmieniać hierarchie (np. kolejność jedzenia-teraz pierwszy je Bieszczad), czy zostawić ich w spokoju...
Bo Wicher dobrze wie, że kość jest ważniejsza niż posłanie i że kości Bieszczad będzie bronił "na serio" a posłania niekoniecznieCzasami jest tak, że to Bieszczad gryząc kość warknie na małego i wtedy Wicher odchodzi.
To mamusia Wicherka stanowi wyjątekqzia pisze:Ogary mają świra na punkcie żarcia i u mnie skończyło by się to jadką. (....) Jak znam ogary to ze 4 miski by zeżarły byle zabrać komuś. Ja bym karmiła chłopaków oddzielnie.
Zdecydowanie tak!Były w miocie szczeniaki, które wcinały szybko i wszystko, a Wicherek raczej do tej grupy się zaliczał
Są publikacje, w których znawcy tematu uważają że ma. W naturze pierwszy je osobnik alfa, potem reszta...natalia pisze:Do dzisiaj byłam przekonana, ze kolejność jedzenia ma ogromne znaczenie![]()