Warsztaty i majówka w Puszczy Piskiej

Awatar użytkownika
Iza i Sławek
Posty: 1621
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Warsztaty i majówka w Puszczy Piskiej

Post autor: Iza i Sławek »

Witam,
Majówka Piskała w Puszczy wspaniale !!!
Dunaj, Fiord (oczywiście z Jurem), Wigro, Łoza, Sara, Czuprynka i Fraszka oraz nasi bracia czarni (i czekoladowi ;) ) pozdrawiają z warsztatów.
UWAGA ! Wpis ma na celu sprowokowanie do zamieszczenia zdjęć (ja niestety, nie robiłem) :D
W innym wypadku to co Fraszka szepce Łozie zostanie tajemnicą
Załączniki
DSCF0273.JPG
DSCF0273.JPG (207.94 KiB) Przejrzano 1081 razy
Wesna z Gończaków
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Warsztaty i majówka w Puszczy Piskiej

Post autor: Ewka »

Z wielką niecierpliwością i zaciekawieniem :prosze_1: oczekujemy na relacje - ustne i pstrykane... :dawaj:
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
Iza i Sławek
Posty: 1621
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Warsztaty i majówka w Puszczy Piskiej

Post autor: Iza i Sławek »

Było tak fajnie, że Łoza nawet użyczyła Fraszce swojej pani jako poduchy...
ten uchachany z tyłu, to Fiord
Załączniki
DSCF0276.JPG
DSCF0276.JPG (210.51 KiB) Przejrzano 1073 razy
Wesna z Gończaków
Awatar użytkownika
adamanna
Posty: 191
Rejestracja: środa 25 lut 2009, 20:17

Re: Warsztaty i majówka w Puszczy Piskiej

Post autor: adamanna »

Ejże co tak skromnie??? nikt nie robił fot ???
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Warsztaty i majówka w Puszczy Piskiej

Post autor: Ewka »

Ubożyzna i skąpstwo, ot co! :foch_1:
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
Ola i Dunaj
Posty: 2107
Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
Gadu-Gadu: 9495783
Lokalizacja: Młynki

Re: Warsztaty i majówka w Puszczy Piskiej

Post autor: Ola i Dunaj »

Ludzie, dajcie ochłonąć ;) Wierzcie, że nie jest nam lekko przenieść się z puszczy do cywilizacji i obowiązków :placzek: Moja głowa została jeszcze na Mazurach, muszę na nią poczekać :D
Wieczorkiem pewnie pojawią się wspominki i zdjęcia ;)
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Warsztaty i majówka w Puszczy Piskiej

Post autor: Ania W »

Iza i Sławek pisze:Było tak fajnie, że Łoza nawet użyczyła Fraszce swojej pani jako poduchy...
:D
Faktycznie na fotce obie jesteśmy tuż po zejściu ze ścieżki i widać, że obydwie dętki...ale faktycznie Łoza łaskawie pozwoliła się Fraszce walić łapą po nosie ;)
No ja nie wiem czy dobrze słyszałam ale Fraszka chyba próbowała Łozie na ucho powiedzieć, że jak ta jej jeszcze raz spuści bęcki to pożałuje za kilka miesięcy ;)


Jeżeli o mnie chodzi to mogę na razie zdać relację ( bez "foto" ;) ).
Wyjazd bardzo się udał. Pierwsze koty za płoty więc następnym razem na pewno uda się uniknąć wielu niedociągnięć, bo impreza ma naprawdę duży potencjał. W sumie w warsztatach wzięło udział 9 gończych polskich i 8 ogarów (te ostatnie wymienił Sławek). Udało nam się zjechać z całej Polski, a na szczególne uznanie zasługuje Małgosia od Sarabandy i Czuprynki, bo ta to się dopiero wysiedziała za kółkiem ...ale fajnie, że się dziewczyna "zaparła", bo razem dzieliłyśmy domek i było bardzo miło.
Poza tym było szkolenie z zakresu posłuszeństwa, ostrzelanie, odłożenie, wypady do zagrody w Wejsunach ( z przygodami ;) ) oraz codzienne tropienie. Bardzo fajne było to, że psy w zależności od stopnia zaawansowania miały dostosowany stopnień trudności i długości ścieżek. Akurat w przypadku tropów pogoda, która budziła ogólnopolski zachwyt była sporym utrudnieniem ale dawaliśmy radę :silacz:
Moim zdaniem rewelacyjnym pomysłem była symulacja konkursu tropowców na koniec. Przewidziano wszystko -losowanie numerków, karty oceny...a odłożenie zostało tak dokładnie zrobione jak na żadnym konkursie na jakim byłam ( nigdy jeszcze nie musiałam na tak długo zostawić psa - zazwyczaj moment, pif-paf i dziękuję...tym razem odłożyłam luzem i mało nie zeszłam na serce bo tak długo to trwało ;) ). No i nieodzowne czekanie na swoją kolej ;)
Coś mi się wydaje, że dzięki tej imprezie niejedna osoba połknęła bakcyla pracy z psem na tym polu ;)
Duże wyrazu uznania należą się za pomysł warsztatów - bardzo dziękuję wszystkim zaangażowanym w organizację imprezy, wszystkim biegającym z kursantami po ścieżkach oraz wzdłuż ścieżek ze skórami :szacun_1:
Oczywiście wisienką na torcie było świetne towarzystwo :brawo_1:

A jeżeli chodzi o foty, to na nic się zdały moje rajdy po serwisach z aparatem. Sprzęt naprawiony ale na miejscy siadła bateria i okazało się, że dla odmiany poszła ładowarka....
W sumie to zrobiłam nawet kilkaset zdjęć...ale nie swoim aparatem więc czekam tylko kiedy uda mi się dorwać do tych fotek ;) Kilka, a może nawet kilkanaście na pewno wrzucę.
Póki co czekam na innych, mających swoje zdjęcia w zasięgu ręki :dawaj:
Awatar użytkownika
Wigro
Posty: 1735
Rejestracja: wtorek 21 paź 2008, 00:30
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: WA-WA

Re: Warsztaty i majówka w Puszczy Piskiej

Post autor: Wigro »

Wszystko jest subiektywne,
zależy od punktu siedzenia.
Otóz pierwszy raz byłem na odłożeniu na otwartej przestrzeni gdzie z tyłu gadają (jakies 50m), przed nosem lata mi małolata bez sznurka za to pachnąca mamą w cieczce, a sędziów i widzów jest więcej niż jeden.Więc sobie poszedłem do sędziny bo ją widziałem i bardzo ją lubię (nie tylko dlatego że ma sucz w cieczce)
A juz start do ścieżki gdzie nie było kropli krwi na zestrzale, to po prostu kpina z dowolnego regulaminu (krwi zabrakło więc dorabiali proszkowej ale na mój zestrzał nie starczyło)
Ale ogólnie było bardzo fajnie, jakieś sześć suczek w stanie wskazującym.
Polecam, dla młodych psów najlepiej suczek.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Awatar użytkownika
Wigro
Posty: 1735
Rejestracja: wtorek 21 paź 2008, 00:30
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: WA-WA

Re: Warsztaty i majówka w Puszczy Piskiej

Post autor: Wigro »

" ....ten uchachany z tyłu, to Fiord"
no moze nie uchachany ale umęczony, piszczał za Fraszką jak jak ja, debil jakis pewnie.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Warsztaty i majówka w Puszczy Piskiej

Post autor: Ania W »

Wigro, oczywiście, że wszystko jest subiektywne i może mamy inne doświadczenia...
U mnie na odłożeniu zawsze były min. 3 osoby - dwóch sędziów i strzelający. W Suchodole odbywało się to na drodze pod wiatę....reszta czekała przy domku więc z daleka było słychać gwar WSZYSTKICH startujących.
Byłam przy rozkładaniu ścieżek konkursowych i nie przypominam sobie dorabiania w pośpiechu farby z proszku... :mysl_1:
Faktycznie obecność suk w cieczce mogła sprawę utrudniać ale kurcze, to zabawa była.
Podczas warsztatów dało się to przecież jakoś pogodzić i tak zorganizować, że psy jednak spokojnie dawały radę na ścieżkach chociaż świetnie wiem z czym może się dla psa wiązać takie "nęcenie" :roll:

A Fiord na tej fotce to chyba raczej przeżywał, że Jacek poszedł na ścieżkę z Jurą a nie z nim - rozpacz była wielka :placzek:
ODPOWIEDZ