...obsesyjna histeria Józefa w pewnym temacie.
Re: ...obsesyjna histeria Józefa w pewnym temacie.
MagdaM
"Natomiast "jak do rasy wrócą myśliwi " to już to przerabialiśmy - będzie więcej bezpapierowych miotów i mieszanek z innymi rasami albo i nie rasami ."
MagdoM troszeczkę bardzo przesadziłaś.
Te czasy już dawno minęły i się nie wrócą.
Zresztą warto pamietac, że Ogar zawdzięcza swoje istnienie właśnie MYŚLIWYM!!!!
I to dzięki NIM dowiemy się czy mamy do czynienie z PRAWDZIWYM OGAREM
(nie ma takiej drugiej rasy myśliwskiej – tak pracującej)
Prawdziwy Ogar jest:
Wytrzymały, zdrowy, odporny na każde warunki atmosferyczne.
Ma niesamowitą orientację w terenie.
Przekłada pole niczym wyżeł, TYLKO kilkakrotnie szerzej i cały czas w galopie.
Ma pewny, wytrwały, donośny i melodyjny gon.
Po mistrzowsku trzyma się tropu gonionego zwierza (oczywiście zwierz w terenie też robi zmyłki, a wtedy-) ogar bezbłędnie się poprawia.
Taki pies w łowisku najczęściej pierwszy znajduje zwierza i wyprowadza na linię myśliwego.
O tym wszystkim dowiemy się tylko w terenie.
NIE NA KONKURSIE TROPOWCÓW, NIE NA KONKURSIE DZIKARZY!!!!
Taki OGAR to SKARB.
Na takiego psa jest "olbrzymie" zapotrzebowanie w terenie!!!!!!!
W miocie, zastępuje 4-5 terierów i podobną ilość wszelkiej maści płochaczy.
Tylko - To trzeba kolegą myśliwym pokazać.
50 lat próbowano wmówić, że czasy ogara minęły( i to właśnie wtedy powstawały "krzyżówki", nawet maluch był w tamtych czasach - ciężarówką, samochodem terenowym ......)
I że nastały czasy tylko terierów, wyżłów itp. itd.… - Bzdura!!!!
I się nie udało!!!!!:)
"Natomiast "jak do rasy wrócą myśliwi " to już to przerabialiśmy - będzie więcej bezpapierowych miotów i mieszanek z innymi rasami albo i nie rasami ."
MagdoM troszeczkę bardzo przesadziłaś.
Te czasy już dawno minęły i się nie wrócą.
Zresztą warto pamietac, że Ogar zawdzięcza swoje istnienie właśnie MYŚLIWYM!!!!
I to dzięki NIM dowiemy się czy mamy do czynienie z PRAWDZIWYM OGAREM
(nie ma takiej drugiej rasy myśliwskiej – tak pracującej)
Prawdziwy Ogar jest:
Wytrzymały, zdrowy, odporny na każde warunki atmosferyczne.
Ma niesamowitą orientację w terenie.
Przekłada pole niczym wyżeł, TYLKO kilkakrotnie szerzej i cały czas w galopie.
Ma pewny, wytrwały, donośny i melodyjny gon.
Po mistrzowsku trzyma się tropu gonionego zwierza (oczywiście zwierz w terenie też robi zmyłki, a wtedy-) ogar bezbłędnie się poprawia.
Taki pies w łowisku najczęściej pierwszy znajduje zwierza i wyprowadza na linię myśliwego.
O tym wszystkim dowiemy się tylko w terenie.
NIE NA KONKURSIE TROPOWCÓW, NIE NA KONKURSIE DZIKARZY!!!!
Taki OGAR to SKARB.
Na takiego psa jest "olbrzymie" zapotrzebowanie w terenie!!!!!!!
W miocie, zastępuje 4-5 terierów i podobną ilość wszelkiej maści płochaczy.
Tylko - To trzeba kolegą myśliwym pokazać.
50 lat próbowano wmówić, że czasy ogara minęły( i to właśnie wtedy powstawały "krzyżówki", nawet maluch był w tamtych czasach - ciężarówką, samochodem terenowym ......)
I że nastały czasy tylko terierów, wyżłów itp. itd.… - Bzdura!!!!
I się nie udało!!!!!:)
Ostatnio zmieniony wtorek 17 lut 2009, 14:28 przez Grzmilas, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: ...obsesyjna histeria Józefa w pewnym temacie.
O przeoczyłem Cię, wybacz. Zazdroszczę Ci 6 Ogarów - Super!!!MagdaM pisze:Zapewniam cie ,że wszystkie ogary "wolą pola i lasy" (a mam ich 6) niż wystawy,przeglądy,badania ale pytasz "poco mi to" więc ci odpowiem żebyś się dowiedział czy masz zdrowego - przynajmniej w tych newralgicznych punktach psa o prawidłowym eksterierze i psychice . Może zachęci to innych do tego typu działań . Natomiast "jak do rasy wrócą myśliwi " to już to przerabialiśmy - będzie więcej bezpapierowych miotów i mieszanek z innymi rasami albo i nie rasami .
Wiedza czy mój pies jest zdrowy potrzebna jest do hodowli - jak już pisałem w wielu miejscach w obecnym stanie rzeczy nie jest mi potrzebny ani Kusy - Reproduktor ani hodowla. Wrócę do tematu jak znormalniejemy. Pewnie testy jeszcze wtedy jakieś będą? Myślę że nawet bardziej wymagające.
Powrót myśliwych do rasy myśliwskiej jest naturalny i patrząc jak tańczymy wspólnie wokół własnego ogona ten czas przeznaczę właśnie na to żeby jak najwięcej myśliwych do tej rasy wróciło - taka działalność u podstaw. Skutków ubocznych wszystkich nie zlikwidujesz - jakiż ten świat byłby szczęśliwy!!!!

http://www.ogarpolski.strefa.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
STANOWCZE "NIE" DLA PRAKTYKI ROZMNAŻANIA OGARÓW POLSKICH Z ENTROPIĄ! - KONSEKWENCJI ŁAMANIA NORM FCI NA WYSTAWACH PSÓW RASOWYCH W POLSCE.
STANOWCZE "NIE" DLA PRAKTYKI ROZMNAŻANIA OGARÓW POLSKICH Z ENTROPIĄ! - KONSEKWENCJI ŁAMANIA NORM FCI NA WYSTAWACH PSÓW RASOWYCH W POLSCE.
Re: ...obsesyjna histeria Józefa w pewnym temacie.
KOCHAM CIĘ GRZMILAS!!!!!!! - tylko nie bierz tego zbyt dosłownie....
Cieszę się że nie pominąłeś że Ogar powinien być ZDROWY!!!!!!


Cieszę się że nie pominąłeś że Ogar powinien być ZDROWY!!!!!!
http://www.ogarpolski.strefa.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
STANOWCZE "NIE" DLA PRAKTYKI ROZMNAŻANIA OGARÓW POLSKICH Z ENTROPIĄ! - KONSEKWENCJI ŁAMANIA NORM FCI NA WYSTAWACH PSÓW RASOWYCH W POLSCE.
STANOWCZE "NIE" DLA PRAKTYKI ROZMNAŻANIA OGARÓW POLSKICH Z ENTROPIĄ! - KONSEKWENCJI ŁAMANIA NORM FCI NA WYSTAWACH PSÓW RASOWYCH W POLSCE.
Re: ...obsesyjna histeria Józefa w pewnym temacie.
Józefie, jesli chodzi o swiadomość mysliwych - tylko praca u podstaw 
Problem entropików jest jednak złożony. Zdrowy pies też może przenieść entropium, bo któryś z jego przodków je miał. Trudno się dowiedzieć, bo hodowcy raczej milczą. Pokryjesz zdrową sukę zdrowym psem, a tu nagle pojawi się entropia w miocie. Dlaczego? Bo np. "dziadek" lub "prababka" były płaczące, a o tym nie wiedziałeś.
Grzmilasie, ja podobnie jak Józef...
Marzę, żeby mój ogar tak pracował, jak opisujesz.
Jemu juz tylko takie przyjemności zostały.

Problem entropików jest jednak złożony. Zdrowy pies też może przenieść entropium, bo któryś z jego przodków je miał. Trudno się dowiedzieć, bo hodowcy raczej milczą. Pokryjesz zdrową sukę zdrowym psem, a tu nagle pojawi się entropia w miocie. Dlaczego? Bo np. "dziadek" lub "prababka" były płaczące, a o tym nie wiedziałeś.
Grzmilasie, ja podobnie jak Józef...

Jemu juz tylko takie przyjemności zostały.
Re: ...obsesyjna histeria Józefa w pewnym temacie.
Tak dla rozlużnienia atmosfery ogarowej.
Zobaczcie, gdyby ludzie musieli przechodzić takie testy jak nawet ogary (krytykowane że nie doskonałe), prezentacje, badania, oceny, testy psychiczne, co by sie działo. I w polityce by było mniej inaczej myślących.
Czy to moralnie, że wiecej wymagamy od psów niż.... od ludzi. Oczywiście to wyżej to żart.
ps. Amon mi wlazł na kolana, czasem zapomina że nie jest już szczeniakiem.

Zobaczcie, gdyby ludzie musieli przechodzić takie testy jak nawet ogary (krytykowane że nie doskonałe), prezentacje, badania, oceny, testy psychiczne, co by sie działo. I w polityce by było mniej inaczej myślących.

ps. Amon mi wlazł na kolana, czasem zapomina że nie jest już szczeniakiem.
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Re: ...obsesyjna histeria Józefa w pewnym temacie.
Niestety z entriopium jest nawet tak, że praktycznie u żadnego z przodków mogła nie przekroczyć wartości progowej i się nie ujawnić a potem u jakiegoś potomka, geny się zsumują i mamy chore oczy.gryfna pisze: Problem entropików jest jednak złożony. Zdrowy pies też może przenieść entropium, bo któryś z jego przodków je miał. Trudno się dowiedzieć, bo hodowcy raczej milczą. Pokryjesz zdrową sukę zdrowym psem, a tu nagle pojawi się entropia w miocie. Dlaczego? Bo np. "dziadek" lub "prababka" były płaczące, a o tym nie wiedziałeś. .
Dlatego też taka walka trudna.

Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Re: ...obsesyjna histeria Józefa w pewnym temacie.
Może i przesadziłam ale jedna jaskółka nie czyni wiosny . Jestem świadoma ,że to rasa stworzona przez myśliwych - sama od nich kupowałam dwie pierwsze ogarzyce- i też starałam się żeby z każdego miotu szczeniak trafił do myśliwego i polowały, ale też gineły w lesie,pod samochodami ,rozmnażały sie - tylko poco papiery jak kolega w kole też ma psa myśliwskiego). Ale też hodowlę Ogarusy i Olfactus zapoczątkowały moje kanapowce . Krzysiu Janiak był pełen wiary i zapału i do tej pory nie wyhodował nic lepszego i zdrowszego niż właśnie Sójka z Gończaków , stara się sprzedawać szczeniaki myśliwym - obawiam się że około 80 szczeniąt - ale policzcie ile z nich jest używanych w hodowli mimo,iż spisują się w łowiectwie?
Re: ...obsesyjna histeria Józefa w pewnym temacie.
Tak po za tematem.
AniaW - powinna dostać kartkę z ten temat - czerwoną!!!!
Ale administrator - nie Czuma;) •(do A.Czumy nic nie mam - swój Gość)
Pani MagdoM - wg mnie 80-90% (a może nawet 99%) szczeniąt Ogara ląduje po za łowiectwem.
To dłuższy temat.
Z Pani strony, nawet "nieopierzony" Łukasz potrzebuje wsparcia.
Mi osobiście zależy na tym, co zobaczyłem w terenie!!!!
AniaW - powinna dostać kartkę z ten temat - czerwoną!!!!
Ale administrator - nie Czuma;) •(do A.Czumy nic nie mam - swój Gość)
Pani MagdoM - wg mnie 80-90% (a może nawet 99%) szczeniąt Ogara ląduje po za łowiectwem.
To dłuższy temat.
Z Pani strony, nawet "nieopierzony" Łukasz potrzebuje wsparcia.
Mi osobiście zależy na tym, co zobaczyłem w terenie!!!!
Re: ...obsesyjna histeria Józefa w pewnym temacie.
Ad Gryfna
Wiem Gryfna, tę lekcję też odrobiłem. Podchodzę do sprawy poważnie - za miesiąc mój też może mieć, takie życie. Ale to że problem jest skomplikowany nie uzasadnia stawiania w hodowli znaku równości między psem entropicznym i nieentropicznym - zresztą akurat Ciebie nie trzeba przekonywać - szacuneczek.
Powiem więcej - w skrajnym wypadku z przewagą dla psa entropicznego, bo często zdrowe Ogary nie są tak "eliganckie"
, ale zdrowe są!!! - czyli spełniają pierwszy podstawowy warunek do hodowli. Potem można już je między sobą oceniać, selekcjonować, wyłaniać championy itd. Słonia na trąbie się nie stawia
I do zobaczonka na pierwszym polowanku w sezonie - Kusy z entropią, krzywym ogonem, jądrem na uchu - i cokolwiek mu się jeszcze nie przydarzy w tzw międzyczasie się zamelduje
Wiem Gryfna, tę lekcję też odrobiłem. Podchodzę do sprawy poważnie - za miesiąc mój też może mieć, takie życie. Ale to że problem jest skomplikowany nie uzasadnia stawiania w hodowli znaku równości między psem entropicznym i nieentropicznym - zresztą akurat Ciebie nie trzeba przekonywać - szacuneczek.

Powiem więcej - w skrajnym wypadku z przewagą dla psa entropicznego, bo często zdrowe Ogary nie są tak "eliganckie"


I do zobaczonka na pierwszym polowanku w sezonie - Kusy z entropią, krzywym ogonem, jądrem na uchu - i cokolwiek mu się jeszcze nie przydarzy w tzw międzyczasie się zamelduje

http://www.ogarpolski.strefa.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
STANOWCZE "NIE" DLA PRAKTYKI ROZMNAŻANIA OGARÓW POLSKICH Z ENTROPIĄ! - KONSEKWENCJI ŁAMANIA NORM FCI NA WYSTAWACH PSÓW RASOWYCH W POLSCE.
STANOWCZE "NIE" DLA PRAKTYKI ROZMNAŻANIA OGARÓW POLSKICH Z ENTROPIĄ! - KONSEKWENCJI ŁAMANIA NORM FCI NA WYSTAWACH PSÓW RASOWYCH W POLSCE.
Re: ...obsesyjna histeria Józefa w pewnym temacie.
No właśnie - to o czym pisze Pani Magda - ile tych zdrowych polujących ogarów jest pokazywanych, legalnie rozmnażanych, ma wyrobione rodowody? Budowanie świadomości u podstaw w kręgach łowieckich jest niezbędne. Jak dla mnie ogar hodowlany musi być piękny eksterierowo i zdrowy. Jest ich malutko? Może nie tak malutko, jak myślimy.
Józefie, Kusy już się entropium na szczęście nie nabawi
A polowanko jak najbardziej
Józefie, Kusy już się entropium na szczęście nie nabawi

A polowanko jak najbardziej
