Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: UWAGA znowu atakują kleszcze.
Ja moje laby psikam po głowach i nie narzekają. Głównie głowa i kark jest narażona na komarze ataki. Nie zauważyłam jakiś problemów z drapaniem się.
Pozdrawiam Kasia
Pozdrawiam Kasia
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
trzeba wątek odświeżyć, bo już się sezon zaczął
mam pytanko: ile dni po kąpieli można psa zakropić?

mam pytanko: ile dni po kąpieli można psa zakropić?
Natalia i Nero
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Wydaje mi się że na opakowaniach pisze dwa dni po kąpieli a potem dwa dni nie kąpać.
Jak jest ciepło to Fiord lubi popływać i zawsze się boimy że środek przestanie działać.

Jak jest ciepło to Fiord lubi popływać i zawsze się boimy że środek przestanie działać.
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Ja smaruję psy Sabunolem. Jak używałam Fiprexu to koty miewały pchły. Teraz jak psy są zakraplane Sabunolem to pcheł ani widu ani słychu. Już po 24 godzinach można się kąpać. O kąpieli przed nie piszą. Ja zawsze zakraplam na skórę, nie na sierść. Preparat powinien wchłonąć się w skórę i do krwi. Kąpiel nic tu nie zaszkodzi. Co do kleszczy na razie jestem zadowolona. Co będzie potem zobaczymy. Staram się sumiennie co miesiąc zakraplać, więc nie mamy przerw.
Kasia
Kasia
- romanczerwinski
- Posty: 125
- Rejestracja: poniedziałek 05 lip 2010, 21:11
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Hmmm,a ja chciałbym spytać jak często można (czy trzeba ) kąpac psa.Są takie szkoły ,że psa się kąpie jak najrzadziej.Ja kąpię (moze) raz na rok -oczywiście jak się nie wytarza w zgniłej rybie(fuj),wet zakraplał jej sierść i nic nie mówił o jakimś kąpaniu przed lub po.W tamtym roku mieliśmy spokój .No, ale idą lata podobno lepsze... 

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Jedno z moich pierszych pytań na ogarkowie było o kąpieli. Poinformowano mnie, że psa w typie ogara się nie kąpie. Wystarczy wytrzepać o drzwi stodoły.
Będąc z natury łatwowierny i pełen zapału stosuję argumenty bardziej doświadczonych posiadaczy i pies nigdy nie był kąpany. Nawet jak wlazł do bagna. Na szczęście nie lubi perfum naturalnych z dodatkiem ludzkim. I tak mu brakuje do osiągnięć Kazana który wody z szamponem nie widział dziesięć ostatnich lat życia. Ale za to z jaką lanoliną była sierść i podszerstek
Chociaż uwielbiał karkiem froterować świeżo pastowane buty i z rozkoszą narkotyzował się nowymi perfumami Pani.
Co ciekawe dzisiaj przypadkiem dowiedziałem się, że to też był pies myśliwski podlegający próbom pracy. Od co najmniej 16 lat szkodzę myślistwu polskiemu goniąc psy z kanapy
Kiedy wet Balta czymś psika to ja piluję aby pies dwa dni pijąc wodę ze strumienia nie maczał... nabiału
Fakt, rozrzutna Pani kazała zaszczepić psa czymś rozpustnie kosztownym ale ponoć na niektóre odkleszczowe choroby skutecznym
A Panu każdą porcję szczepionki wyliczają 


Co ciekawe dzisiaj przypadkiem dowiedziałem się, że to też był pies myśliwski podlegający próbom pracy. Od co najmniej 16 lat szkodzę myślistwu polskiemu goniąc psy z kanapy

Kiedy wet Balta czymś psika to ja piluję aby pies dwa dni pijąc wodę ze strumienia nie maczał... nabiału

Fakt, rozrzutna Pani kazała zaszczepić psa czymś rozpustnie kosztownym ale ponoć na niektóre odkleszczowe choroby skutecznym


Ostatnio zmieniony sobota 21 kwie 2012, 23:32 przez ZbyszekC, łącznie zmieniany 1 raz.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Ja moją Ajszę kąpałam raz. Przed światówką w Danii. Do tej pory mi to wypomina. Jak pies wchodzi do wody i pływa to nie ma problemu. Jedziesz nad wodę i rzucasz patyk. Pies sam się kąpie. Ajsza nie lubi wody. Wchodzi tylko do brzucha, ale jak polata to i tak się wypłucze. Jak jest zakurzona lub brudna to ją mokrą ścierką tak długo wycieram, aż się pięknie błyszczy. Gamonie i Zuzia pływają, więc ich na razie nie kąpałam.
Kasia
Kasia
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
My w zezonie zimowym nie kąpiemy psa właściwie wcale ale w lecie to albo sam się kąpie albo w czymś wytarza i wtedy kąpanko ma jak w banku.
Więc przed zakropleniem nie może być spuszczany ze smyczy i dwa dni po zakropleniu również. Staramy się tego pilnować bo u nas kleszczy w bród i preparat musi działać.
Więc przed zakropleniem nie może być spuszczany ze smyczy i dwa dni po zakropleniu również. Staramy się tego pilnować bo u nas kleszczy w bród i preparat musi działać.

„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
- romanczerwinski
- Posty: 125
- Rejestracja: poniedziałek 05 lip 2010, 21:11
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Kąpanie to ja mam na myśli w jakichś wymyślnych szamponach,rytułał wycierania ,suszenia...,ale jak pies wejdzie sam do wody,potem się otrzepie to cała jego przyjemność.sto tysięcy lat temu były psy,były rzeki ,jeziora i psy dawały sobie radę.No, nie wiem ,czy wtedy były kleszcze,ale chyba coś podobnego było.Czy ktoś wtedy słyszał o jakichś Frontlajnach? No i patrzcie ,bez tego "badziewia" jakie fajne Ogarki nam się ostały...(trochę żartuję) 

- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Szampony, odżywki, rytuały to my mamy przed wystawą ale na własnych głowach.
Ogarom dajmy spokój. O budę otrzepać i wio.
Kasia


Kasia