Ogar polski rodowodowy do adopcji

Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE

Post autor: nulka »

Ja jednak jestem pełna podziwu dla krzepy Pana z dwoma ogrami w jednym ręku :silacz:
Ja też :) Moje też idą grzeczniutko na smyczy w jednej ręce ...do momentu ... :D zaskoczenia :D i już nie raz zdarzyło mi się z butów wyskoczyć :gleba:

Witamy piękną parę ! Cóż lepszego mogło ich spotkać ! :silacz:
bea100

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE

Post autor: bea100 »

.............................................................
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE

Post autor: hania »

Dzisiaj Karo i Elektris zostały zabrane przez Bognę (Wilgę). Sunia na razie czeka na odebranie przez poprzednią właścicielkę, Karo trafia do DT (do którego miał trafić poprzednio i który w międzyczasie się nie zapsił). Będzie potrzebna pomoc z funduszu na karmę dla Karo.
Mam nadzieję, że Bogna jak trochę ochłonie i odpocznie poda więcej szczegółów.
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE

Post autor: Ania W »

Myślę, że to dt powinien określić czy nie potrzebna będzie mu jeszcze jakaś pomoc.
Czekam na relację...
Awatar użytkownika
Ola i Dunaj
Posty: 2107
Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
Gadu-Gadu: 9495783
Lokalizacja: Młynki

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE

Post autor: Ola i Dunaj »

Bogna, wielkie :brawo_1: Wiem, że nie było łatwo.
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
bea100

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE

Post autor: bea100 »

Proszę o pisanie o tej trudnej sprawie poprzez pw
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE

Post autor: hania »

Myślę, że Bognę mogłoby wykończyć pisanie PW do wszystkich osób zainteresowanych losem tych psów ;)
Uważam, że można opisać tę historię bez podawania szczegółów. Pisanie tylko o udanych adopcjach niczego nas nie nauczy.
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE

Post autor: BasiaM »

hania pisze:Uważam, że można opisać tę historię bez podawania szczegółów. Pisanie tylko o udanych adopcjach niczego nas nie nauczy.
Zgadzam się. Los tych psiaków a szczególnie Karo nie był nam obojętny.
Każdy pomagał jak mógł więc proszę o info co i dlaczego. Chyba tyle można zrobić ?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Wigro
Posty: 1735
Rejestracja: wtorek 21 paź 2008, 00:30
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: WA-WA

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE

Post autor: Wigro »

Sądzę że fundusz jest właśnie dla Nich, tu i teraz.
Co i dlaczego jest naprawdę drugorzędne, życie tak plecie że długo by pisać, uwierz mi.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Ogar polski rodowodowy do adopcji PILNE

Post autor: Wilga »

Hej, jestem w domu po ponad 9 godzinach "akcji". Udała się dzięki zaangażowaniu wielu osób.
Tak jak napisała wcześniej Hania - Karo i Eli są "zabezpieczone". Co się zadziało postaram się napisać jutro.
Eli czeka u zaprzyjaźnionych leśniczych na odbiór przez poprzednią właścicielkę. Karo zawiozłam do domu tymczasowego. Pies jest jak pamiętacie starszy ma 8 lat, ale zachowuje się zupełnie młodo. Dokazywał z Eli aż miło, ładnie się zachował w obecności innych psów (m.in. gończy). Oba psy są w dosyć dobrej kondycji, nie są zabiedzone, na szczęście nie sprawdziły się informację, że mają problemy z poruszaniem się i ze skórą.
Tak na szybko mam taki plan, aby zabrać Karo do zaprzyjaźnionego weta. Przejrzałam jego dokumenty w tym m.in. książeczkę zdrowia z której widać, że pies nie był szczepiony na wściekliznę od kilku lat i chciałabym go zaszczepić na to w pierwszym rzędzie. Chciałabym też aby wet psa obejrzał trochę bardziej szczegółowo (jest chyba jakiś problem z uchem). I jeśli te wydatki może sfinansować fundusz ogarkowy to byłoby świetnie. I jeszcze ewentualnie dołożyć się do karmy, wstępnie kupiłam jakąś aby było na pierwsze dni w nowym domu, ale dom tymczasowy to dom emerycki :).

Reszta szczegółów jutro



(Eli dokumenty są razem z suczką)
ODPOWIEDZ