
Przyjechała do nas (Nowa Wieś Wielka) z Kaszub a więc daliśmy jej trochę czasu na zmianę zachowań - wiadomo Kaszuby - Kujawy - musiała się dziewczyna zaklimatyzować w nowym regionie kulturowym


Na początku była trochę nieśmiała ale teraz jest "panią na włościach" - dzisiaj nawet listonosz miał problem z podejściem do skrzynki


W rezultacie i tak FERI pewnie po mocniejszym tupnięciu nogą byłaby przy drzwiach, ale co tam... niech wszyscy myślą, że ogar to nie "ciapa" tylko czujny pies "obronny"

Teraz wrzucimy kilka fotek z drobnymi opisami i pozdrawiamy wszystkich forumowiczów - ogarowiczów

Edyta,Tomek, Paulinka, Martynka i oczywiście FERUNIA