Maleństwo dziś było na pobraniu krwi. Płaczu było co niemiara, zwłaszcza, że maleńkie żyłki łatwo pękały. Utrzymać coś wielkości chomika tak, żeby się nie wierciło, jest bardzo trudno. Strach mocniej ścisnąć bo mogą popękać kosteczki

Teraz spokojnie czekamy na wyniki poziomu hormonów tarczycowych. Jak będą dobre

to chwilowo skończy nam się koncepcja co dalej. Badanie hormonu wzrostu jest dość drogie, nie wspominając już o samym leczeniu.
Pozdrawiam Kasia