dziękuję wszystkim za życzenia:).. niestety - czas mnie znowu goni i tylko tyle naskrobię:)

ojejku to my maj mamy.. wszystko się knoci.. to przez tą pracę:D żeby nie powiedzieć ze przez przepraszam za wcinanie się i teraz grzecznie poczekam aż sobie przypomne jaki jest tytuł filmu zagadki od Pauliny:) nie wystarczy obejrzeć:)

skoro umarł temat to może ten film-zagadka go wskrzesi:)

Aszemi a przyznaj się, że mój Kajetan bojowym stworzeniem jest niemalże, bo Laweta (Salwa) po nosie dostała od niego:)

"nie"pozorna jestem ale dam rade w razie czego postawię jej albo dwa w ostatecznosci użyję podstepu i wykorzystam jej czuly punkt - jest moja kuzynka

To moje "zezowate szczęście".. mówiłam, ze jest dziwny:) ale tylko on jest taki kochany dla mnie:) do czasu jak ukradnę szczeniaczka:D

Laweta na rowerku wodnym taka dostojna.. hehe.. prawie jak mój sfinx:P

czesc:) z większością spośród Was zapoznałam się w Opolu:) i przyznaję szczerze, że podczas klubówki przekonałam się do tej rasy już wystarczająco - teraz tylko musze znaleźć dom i będę podkradać kuzynce szczenięta, a w zasadzie Salwie (przeze mnie nazywanej Lawetą:)), więc Aszemi strzeż się nadchod...

czyli zdjęcia cioci na cos jednak sie przydały:D.. ale z takim psem kuzynka taki aparat?! na następnej wystawie Lawecie (Salwuni) należy się porządny sprzęt:), więc albo Ty, albo ja:)